Kiedy hotele wyjdą z hibernacji?

Musimy być bardzo konserwatywni w prognozach. Proces odbudowy sektora będzie długi – mówi Alex Kloszewski, MRICS, partner zarządzający w Hotel Professionals i Hotel Professionals Management.

Aktualizacja: 20.04.2020 15:14 Publikacja: 20.04.2020 14:46

Kiedy hotele wyjdą z hibernacji?

Foto: materiały prasowe

Alex Kloszewski mówi o wpływie pandemii na branżę hotelową i turystyczną:

Trzeba przyznać, że nawet największe doświadczenie i know-how nie są w stanie zagwarantować nam możliwości przewidzenia tego, co się wydarzy, ale podzielę się moją osobistą opinią.

Jak i kiedy odbuduje się sektor hotelowy?

Wszystko zależy od tego, jak szybko Unia Europejska i Polska zniosą restrykcje związane z podróżowaniem, od tego kiedy zostaną otwarte granice, lotniska i hotele. To będzie możliwe również wtedy, kiedy Polska zniesie ograniczenia w handlu. Gospodarka musi się odmrozić.

Kiedy hotele wyjdą z hibernacji?

Musimy być bardzo konserwatywni w prognozach. Proces odbudowy sektora będzie długi, nawet kiedy ruszy handel. Moim zdaniem schemat otwierania hoteli będzie następujący: w maju powoli ruszy segment krajowych turystów korporacyjnych, hotele w największych miastach mogą zanotować lekki wzrost obłożenia.

Miesiące wakacyjne będą należeć do miejscowości wakacyjnych – Mazury, Zakopane i miejscowości nadbałtyckie zanotują wzrosty, jednak na pewno nie na poziomach porównywalnych do wyników z minionych lat.

We wrześniu (pod warunkiem opanowania koronawirusa) możemy się spodziewać więcej rezerwacji dokonywanych przez turystów biznesowych i korporacyjnych. Następnie od października po grudzień obłożenie będzie miało dalszy trend wzrostowy. Obecny rok jest stracony dla firm z branży MICE oraz dla organizatorów wakacyjnych imprez masowych. W hucznym świętowaniu nadejścia 2021 roku wezmą udział tylko najodważniejsi lub ci, którzy zwalczyli zakażenie i nie będą stanowili zagrożenia dla innych.

Banki niosą pomoc hotelarzom

Przedstawiciele z sektora hotelarskiego nawiązały współpracuję z rządem i Ministerstwem Rozwoju. Pracują nad znalezienia rozwiązań, które pozwolą hotelarzom przetrwać okres załamania. Kryzys dotknął wszystkie hotele jednakowo, jednak część z nich już nigdy się nie otworzy. Wspólnymi siłami udało się nam nakłonić większość banków w Polsce aby bezwarunkowo odroczyły spłaty rat kredytów do końca 2020 r. Mamy sygnały od klientów, że w większości udało im się to zrobić.

Wyzwaniem, które pozostaje jest pokrycie kosztów operacyjnych do momentu, aż sektor się odbuduje. Musimy pamiętać, że również bankom nie zależy na tym, aby mieć setki bankructw, więc wierzę, że zrobią to co musi być zrobione. Warto zaznaczyć, że w niektórych krajach CEE, np. na Węgrzech to jest obowiązujące prawo - wszystkie banki muszą się dostosować.

Kolejnym wyzwaniem stojącym przed naszym sektorem, które przyniesie długotrwałe skutki, będzie globalna recesja, a w przypadku niektórych państw nawet depresja. Unia Europejska znajdzie się w recesji, ale Polska może mieć szczęście, aby zakończyć 2020 r. z PKB na lekkim plusie (ok. 1 proc.)

Pozytywną informacją jest to, że jesteśmy coraz bliżej wynalezienia szczepionki, a niektóre leki, które są już na rynku, mogą zostać wykorzystane do leczenia chorych na COVID-19. Co więcej, testy kliniczne prowadzone przez francuską firmę dają nadzieję na wynalezienie szczepionki do jesieni tego roku. Inne firmy takie również stanęły w wyścigu do szybkiego wprowadzenia skutecznej szczepionki na rynek.

Hotelarstwo w dobie po koronawirusie

Hotele będą musiały spełniać nowe role. Oprócz typowego hotelarstwa szczególnie ważnym aspektem będzie ochrona zdrowia gości i personelu, a w praktyce to oznacza następujące praktyki:

• Obowiązek noszenia rękawic i masek przez personel hotelu;

• Dezynfekcja pokoi po każdym pobycie gościa;

• Obowiązek noszenia rękawic i masek przez personel kuchenny, a nawet regularne poddawanie się testom

Sieci i operatorzy hotelowi będą musieli opracować nowe standardy skupiające się na wdrażaniu powyższych rozwiązań.

Nowy departament

W tym celu pojawi się konieczność stworzenia nowego departamentu „pogromców koronawirusa", którego zadaniem będzie wdrażanie i prowadzenie specjalnych procedur sanityzujących. Wszystko po to, aby zapobiec pojawienia się wirusa w hotelu.

Ważnym zadaniem dla właścicieli i dyrektorów generalnych będzie opracowanie rzetelnego planu ponownego otwarcia swoich hoteli. A to oznaczać będzie: ponowne skompletowanie personelu, ponowne uruchomienie wszystkich systemów i funkcji operacyjnych budynku; inspekcję i dezynfekcję wszystkich pokoi, uruchomienie i dezynfekcję kuchni i ... przygotowanie odpowiednich do tego wszystkiego funduszy.

Nie mniej ważne będzie poinformowanie klientów o wdrożonych procedurach bezpieczeństwa. Przeszkolenie personelu hotelowego z zakresu nowych procedur sanityzujących będzie obowiązkowe. Nie można dopuścić do sytuacji, że gość lub członek personelu zostanie zarażony na terenie hotelu. Osobiście uważam, że obowiązkowa będzie aplikacja UE dla osób podróżujących, która pomoże zminimalizować ryzyko kontaktu z nosicielami koronawirusa.

Pewne rozwiązania są już wykorzystywane przez Koreę Południową i Chiny. Aplikacja taka będzie obowiązkowa dla osób podróżujących danymi liniami lotniczymi czy kwaterujących się w hotelach. Oczywiście, nieuniknione są ponowne tymczasowe zamykanie i otwieranie się miast i całych państw w przypadku ponownego pojawiania się wirusa. Stanie się to nową normalnością.

Osobiście ciekawi mnie jak poradzą sobie Szwedzi przy braku większych restrykcji. Na dzień dzisiejszy, kiedy porównamy statystki dotyczące tempa wzrostu osób zakażonych i zmarłych z Polską, nie wygląda to dobrze. Ich strategia odporności stadnej może nie być skuteczna.

Magazyn Financial Times podał, że do czerwca ponownie otwarte będą hotele w miastach takich jak: Londyn (80 proc.), Moskwa (100 proc.), Pekin (90 proc.), Mediolan (100 proc.), Sztokholm (100 proc.), Szanghaj (85 proc.).

Priorytetem, oprócz ratowania życia, jest odmrożenie naszej gospodarki. Gospodarka musi ruszyć, ludzie muszą zarabiać i utrzymywać swoje rodziny.

„To nie jest koniec, to nawet nie jest początek końca, to dopiero koniec początku!" Winston Churchill.

Alex Kloszewski mówi o wpływie pandemii na branżę hotelową i turystyczną:

Trzeba przyznać, że nawet największe doświadczenie i know-how nie są w stanie zagwarantować nam możliwości przewidzenia tego, co się wydarzy, ale podzielę się moją osobistą opinią.

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu