Aktualizacja: 19.04.2019 12:07 Publikacja: 22.04.2019 00:01
Foto: Fotorzepa, Maciej Zienkiewicz
Pomysł wydawał się prosty: społeczne protesty miały szkodzić partii rządzącej, dlatego tak ochoczo miała je popierać opozycja. Ale strajk nauczycieli pokazał, że jest inaczej. Polacy wyglądają na coraz bardziej zirytowanych strajkiem, społeczna sympatia zdecydowanie odwraca się od pedagogów, a ryzyko nieprzeprowadzenia matur zaczyna być odbierane jako anarchizacja państwa.
Czytaj także: Strajk opóźnia zmiany w rządzie
„Jak Pani/Pana zdaniem spotkanie Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem w Białym Domu wpływa na jego szanse w wyb...
Poseł PiS Janusz Kowalski oraz były prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz przyszli do jedn...
- Idę walczyć o państwo, dla którego bezpieczeństwo jest najważniejsze. Państwo silne, demokratyczne i oparte o...
- Jesteśmy i będziemy przychodzić niezależnie od tego, co ta banda będzie wyprawiać - mówił prezes PiS Jarosław...
Gdyby do rozstrzygnięcia wyborów prezydenckich potrzebna byłaby druga tura, jeden polityk wygrałby bez względu n...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas