Reklama
Rozwiń
Reklama

Krzysztof Adam Kowalczyk: Płacowy lot na Księżyc

Politycy lubią dawać podwyżki na koszt pracodawców. Problem pojawia się, gdy okazują się zbyt forsowne.

Publikacja: 24.09.2020 21:00

Krzysztof Adam Kowalczyk: Płacowy lot na Księżyc

Foto: Adobe Stock

Kto jeszcze pamięta, że w 2019 r. Jarosław Kaczyński zapowiedział narodowy lot na Księżyc? Obiecał tak radykalne podwyżki płacy minimalnej, że zabrzmiało to równie fantastycznie jak zapowiedź prezydenta Johna F. Kennedy'ego z maja 1961 r., że do końca lat 60. Amerykanie wylądują na satelicie Ziemi. Z tą różnicą, że w 1969 r. faktycznie tam dotarli, ale podwyżka minimalnej płacy do 3000 zł w 2021 r. i 4000 zł na koniec tej kadencji Sejmu na zawsze zostanie w sferze wyborczych bajek. Rząd PiS, który dotąd wyprzedzał żądania związków, spuścił z tonu i zaordynował właśnie, że w 2021 r. minimum wzrośnie z 2600 „tylko" do 2800 zł, co w kryzysie i tak jest trudne do przełknięcia dla drobnych, mniej efektywnych przedsiębiorców.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Grawitacji nie ma!
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Zbrojenia? Konkurencja, głupcze
Opinie Ekonomiczne
Henryk Zimakowski: Kiedy LOT odzyska samofinansowanie?
Opinie Ekonomiczne
Cezary Szymanek: Gospodarka, głupcze. Dwa lata od wyborów z 15 października
Opinie Ekonomiczne
Prof. Adam Noga: Ten Nobel z ekonomii był oczekiwany od dawna
Reklama
Reklama