Agencja AFP cytuje słowa jednego z pilotów, który przeleciał dziś rano obok krateru. Mężczyzna opowiadał o słupie lawy, który pionowo wystrzelił w powietrze. Dookoła było mnóstwo pyłu.
Po wybuchu popiół wystrzelił na wysokość około ponad 13 kilometrów - poinformowało australijskie Biuro Meteorologiczne.
- Niebo stało się czarne - relacjonuje kierownik pobliskiej plantacji Kingsly Quou. Osoby mieszkające u podnóży wulkanu zostały już ewakuowane. Wydano czerwone ostrzeżenie dla okolicznych linii lotniczych.
Świadkowie przekazali, że lawa odcięła drogę prowadzą na północ wyspy.
Ulawun jest jednym z najaktywniejszych wulkanów Papui-Nowej Gwinei. Zaliczany jest do grupy 16 wulkanów świata nazywanych „wulkanami dziesięciolecia” lub „wulkanami dekady".