50-letni ksiądz Jean-Marc Fournier zdołał w ostatniej chwili uratować koronę, w której, jak wierzą katolicy, znajdują się elementy korony cierniowej, którą rzymscy żołnierze rzymscy włożyli na głowę Jezusa na drodze krzyżowej.
Miał ją przywieźć do Francji w 1238 roku król Ludwik IX.
Ksiądz Fournier wyniósł także z ognia Najświętszy Sakrament.
Potem był jedną z osób, które utworzyły łańcuch, aby, przekazując sobie z rak do rąk cenne artefakty, uratować z ognia jak najwięcej zabytków.
Francja okrzyknęła księdza bohaterem.