8 marca na stronie Głównego Inspektoratu Sanitarnego znalazło się ostrzeżenie publiczne dotyczące Buraczków tartych o smaku łagodnym marki „Zaczarowany Ogród”. Ostrzeżenie pojawiło się w związku z możliwością obecności szkła w produkcie. W związku z ostrzeżeniem wycofano produkt z obrotu, w sklepach pojawiła się stosowna informacja (w tym także o możliwości zwrotu produktu bez paragonu), a same buraczki trafiają do utylizacji.
Cała historia zaczęła się od skargi konsumenta, który znalazł szkło w opakowaniu buraczków kupionym w jednym z toruńskich sklepów sieci. Konsument, który natrafił na niebezpieczną zawartość w produkcie twierdzi, w e-mailu nadesłanym redakcji „Rzeczpospolitej”, że producenta wyrobu (sprzedawanego pod marką własną sieci) ujawniono mu dopiero „po naciskach”. Czytelnik twierdzi także, że nie mógł uzyskać konkretnych informacji o tym, czy i jakie kroki zostały podjęte, by uniknąć takich sytuacji w przyszłości. Jak również nie mógł uzyskać informacji o innych produktach tego producenta. To właśnie ów pechowy konsument zgłosił problem z buraczkami do Powiatowe Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Chełmnie oraz do wojewódzkich inspektoratów – Inspekcji Handlowej oraz Jakości Handlowej Artykułów Spożywczych.
W rozmowie telefonicznej z „Rzeczpospolitą” Biuro Prasowe POLOmarket stwierdziło, że sieć zareagowała natychmiast po otrzymaniu sygnału od konsumenta i już wtedy podjęła kroki mające na celu wycofanie produktu ze sklepowych półek. Sieć zdecydowała także o wycofaniu innych produktów tego producenta.
- W trosce o bezpieczeństwo Klientów nasza reakcja była natychmiastowa. Wyżej wymieniony produkt został wycofany ze sprzedaży, o czym poinformowaliśmy naszych Klientów umieszczając stosowną informację w widocznym miejscu we wszystkich sklepach należących do sieci POLOmarket. Ponadto poinformowaliśmy naszych Klientów o możliwości zwrotu tego produktu bez okazywania paragonu i zwrocie kosztów jego zakupu.