Odbudowanie Ministerstwa Gospodarki Morskiej, zajęcie się rozwojem portów i żeglugi, odbudową rybołówstwa oraz przemysłu stoczniowego – to cele zadeklarowane przez Marka Gróbarczyka, ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej w rządzie Beaty Szydło.
Gróbarczyk odpowiadał już za gospodarkę morską w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Resort objął w sierpniu 2007 roku po poprzedniku – działaczu Młodzieży Wszechpolskiej i Ligi Polskich Rodzin Rafale Wiecheckim. Gdy ministerstwo zostało zlikwidowane, a jego kompetencje włączono do resortów rolnictwa i rozwoju wsi oraz infrastruktury, został ekspertem do spraw gospodarki morskiej i bezpieczeństwa energetycznego w Kancelarii Prezydenta.
W 2011 roku wszedł w skład Komitetu Politycznego PiS. Był posłem VII i VIII kadencji Parlamentu Europejskiego, gdzie pracował w Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii.
Góral absolwentem szkoły w Gdyni
Gróbarczyk ma 47 lat, pochodzi z Nowego Sącza. Jest absolwentem Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni, ukończył kursy zarządzania i finansów. Pracował na statkach zachodnich armatorów jako oficer, w firmach transportowych i budowlanych. Kierował firmą budowlaną, był w zarządzie Zakładów Azotowych w Tarnowie – Mościcach i w radzie nadzorczej Operatora Logistycznego Paliw Płynnych.
W rządzie Jarosława Kaczyńskiego przygotowywał program budowy falochronu w Świnoujściu, stanowiącego port zewnętrzny do odbioru gazu skroplonego. Zajmował się także programem budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną.