GPW: Ostatnie minuty przyniosły wygraną byków

Przez większość piątkowej sesji WIG20 świecił na czerwono, jednak pod koniec handlu kupującym udało się wyprowadzić indeks nad kreskę.

Aktualizacja: 10.07.2020 17:37 Publikacja: 10.07.2020 17:35

GPW: Ostatnie minuty przyniosły wygraną byków

Foto: Bloomberg

Od samego początku sesji inwestorzy w Warszawie nie mieli za wiele złudzeń. Zniżka S&P 500 i Dow Jones, oraz spadki indeksów w Azji spowodowały, że na otwarciu WIG20 spadał o 0,92 proc. do 1775 pkt. Na czerwono sesję rozpoczęły również inne indeksy na Starym Kontynencie.

W miarę upływu godzin nastroje w Europie poprawiały się, a indeksy w Niemczech, Francji, Włoszech i Wielkiej Brytanii wyszły nad kreskę. Niestety w tym odbiciu nie brał udziału WIG20. Byki mozolnie przejmowały jednak kontrolę i ostatecznie odniosły zwycięstwo. WIG20 wzrósł w piątek o 0,3 proc. do 1797 pkt.

Wśród blue chips mocno ciążyła największa spółka notowana na warszawskiej giełdzie – CD Projekt. Twórca serii gier o Wiedźminie już w czwartek staniał o 2,3 proc, a w piątek o kolejne 1,5 proc. do 380 zł. Na pozycji lidera wzrostów przez cały dzień utrzymywało się Dino, które zdrożało o 2,8 proc.

mWIG40 również miał problemy żeby wyjść nad kreskę i ostatecznie poległ, z wynikiem minus 0,11 proc. Potężna skala przeceny dotknęła walorów Mabionu. Spółka szacuje, że prace związane z uzyskaniem danych niezbędnych do złożenia nowego wniosku o dopuszczenie do obrotu leku MabionCD20 zostaną ukończone przed lub na początku 2022 r. Notowania Mabionu taniały najmocniej ze wszystkich spółek, o ponad 30 proc.

W gronie małych spółek źle radziły sobie m.in. spółki ukraińskie, jak Ovostar i IMCompany, a sWIG80 spadł w piątek o 0,3 proc.

Najjaśniejszą gwiazdą na głównym parkiecie GPW był Work Service. Spółka zawarła z bankami finansującymi umowę o współpracy w zakresie restrukturyzacji zadłużenia. Akcje spółki drożały o ponad 44 proc.

Największe indeksy na Starym Kontynencie mimo problemów na początku dnia, konsekwentnie pięły się w górę. Ostatecznie niemiecki DAX., francuski CAC40 i włoski FTSE MIB wzrosły o ponad 1 proc. Mieszane nastroje panowały na otwarciu sesji na Wall Street. Po godzinie od rozpoczęcia handlu S&P 500 rósł o 0,1 proc., a Nasdaq spadał o 0,2 proc.

Od samego początku sesji inwestorzy w Warszawie nie mieli za wiele złudzeń. Zniżka S&P 500 i Dow Jones, oraz spadki indeksów w Azji spowodowały, że na otwarciu WIG20 spadał o 0,92 proc. do 1775 pkt. Na czerwono sesję rozpoczęły również inne indeksy na Starym Kontynencie.

W miarę upływu godzin nastroje w Europie poprawiały się, a indeksy w Niemczech, Francji, Włoszech i Wielkiej Brytanii wyszły nad kreskę. Niestety w tym odbiciu nie brał udziału WIG20. Byki mozolnie przejmowały jednak kontrolę i ostatecznie odniosły zwycięstwo. WIG20 wzrósł w piątek o 0,3 proc. do 1797 pkt.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
Najdroższe akcje. Warto je mieć?
Giełda
Bez wyraźnego kierunku na GPW. WIG20 powyżej poziomu 2500 pkt.
Giełda
Indeksy spółek węglowych eksplodowały. Efekt zapowiedzi Ministerstwa Przemysłu
Giełda
Kontrariańska fala podmywa Wall Street. Ameryka wcale nie jest taka wyjątkowa
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Giełda
Hossa gra kolejny akord na GPW