W drugiej części dnia traci również większość innych europejskich indeksów, które idą w ślad za zniżkującym S&P500. Główny amerykański indeks na początku sesji spada ponad 1 proc. Z kolei jeszcze z rana wiele europejskich rynków akcji zyskiwało ponad 1 proc. W tym gronie był m.in. DAX, jednak zwyżka skurczyła się do około 0,27 proc. Jak na razie minimum sesji w przypadku WIG20 wynosi 2125 pkt. WIG20 oczywiście zszedł znacznie poniżej majowych dołków i w tej chwili sięga poziomów widzianych ostatni raz w październiku ubiegłego roku. Spadki mają miejsce przy dość niskich obrotach - na godzinę przed końcem sesji ledwie przekraczają 0,5 mld zł. W gronie krajowych blue chips najwięcej tracą Alior, PGE i Lotos. Na zielono świecą zaledwie trzy spółki: Play, CCC i Dino.

Kapitał kieruje się z kolei na rynek obligacji - rentowności niemieckich 10-latek ustanowiły kolejne rekordy, sięgając -0,6 proc. W przypadku polskich papierów skarbowych obserwujemy powrót do lipcowych poziomów. Z kolei 10-letnie obligacje amerykańskie mają obecnie rentowność 1,613 proc. Poza zyskującymi obligacjami skarbowymi w górę idą ceny złota. Dziś uncja tego kruszcu przebiła poziom 1500 dolarów.