Dziś sąd będzie decydował, czy przedłużyć areszt wobec Piotra Osieckiego.
Piotr Osiecki jest jedną z 20 osób w tzw. aferze GetBacku, której postawiono zarzuty. Prokuratorzy zarzucają mu, że naciągnął GetBack na podejrzaną transakcję. Sprzedał GetBackowi inna spółkę windykacyjną za ponad 200 milionów złotych.
GetBack miał przepłacić co najmniej 160 milionów i wyrządzenie takiej szkody zarzucają Osieckiemu śledczy. Ze względu na wysoką karę, jaka mu grozi, prokuratura chce biznesmena zatrzymać w areszcie - przypomina Radio ZET.
GetBack to spółka zajmowała się zarządzaniem wierzytelnościami. Powstała w 2012 roku. W lipcu 2017 r. zadebiutowała na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
W kwietniu tego roku giełda, na wniosek KNF, zawiesiła obrót akcjami spółki, po tym. Stało się to po tym jak firma poinformowała, że prowadzi negocjacje z PKO BP oraz Polskim Funduszem Rozwoju ws. finansowania o charakterze mieszanym kredytowo-inwestycyjnym w wysokości do 250 mln zł. Zarówno bank jaki fundusz zdementowały te informacje. Wtedy też stanowisko stracił prezes GetBack Konrad K.