Sektor startupów w Polsce dynamicznie się rozwija, ale silnych innowacyjnych firm w naszym kraju wciąż brakuje. Skuteczne łączenie biznesu z nauką oraz dużych przedsiębiorstw z tymi małymi, może być sposobem na przełamanie impasu. W tym kontekście szczególną rolę mogą odegrać tzw. huby innowacji.
Droga do komercjalizacji
W ostatnim czasie ośrodków, centrów i różnego rodzaju instytucji, które mają na celu koncentrowanie i rozwijanie innowacyjnych projektów na mapie Polski pojawia się coraz więcej. Powstają huby regionalne, skupiające innowatorów, naukowców i przedsiębiorców np. z danego miasta czy województwa, ale również branżowe, które skupiają się na rozwoju konkretnej technologii czy też m.in. zaspokojeniu potrzeb firm z konkretnego sektora. Wystarczy wspomnieć choćby o takich inicjatywach jak Asseco Innovation Hub, którego budowa ruszyła w zeszłym roku w Rzeszowie (wśród obszarów, które będą tam rozwijane, znajdą się sztuczna inteligencja, telemedycyna, elektromobilność, internet rzeczy, inteligentne sieci elektroenergetyczne i systemy sterowania dronów) czy o Pomorskim Hubie Innowacji Cyfrowych (za ogłoszonym rok temu przedsięwzięciem stoją Instytut Maszyn Przepływowych Polskiej Akademii Nauk oraz Pomorski Klaster ICT Interizom). Podobnych przykładów można mnożyć. Tworzenie takich hubów to istotny element budowy ekosystemu innowacji.
Jerzy Kalinowski, doradca zarządu KPMG w Polsce, uważa, że nasz kraj nie stanie się naprawdę innowacyjnym, jeśli nie zbudujemy tu szybko środowiska sprzyjającego nowatorskim projektom. – Doświadczenia najbardziej innowacyjnych krajów pokazują, że taki ekosystem powinien obejmować środowiska startupowe, uczelnie, przedsiębiorstwa, w tym wiodące firmy technologiczne, a także podmioty finansujące prace badawczo-rozwojowe oraz administrację centralną i lokalną –tłumaczy.
Jego zdaniem należy stymulować w środowisku akademickim komercjalizację projektów badawczo-rozwojowych – tak, żeby wyniki prac polskich naukowców nie kończyły się na etapie teorii, ale żeby powstawały innowacyjne rozwiązania, które będą licencjonowane dla biznesu lub staną się podstawą do utworzenia nowych startupów.
Finansowanie prac badawczo-rozwojowych
– Bardzo ważnym aspektem jest edukacja przedsiębiorców oraz środowiska startupowego, wyposażenie ich w umiejętności, które pozwolą bardziej efektywnie rozwijać i komercjalizować innowacyjne rozwiązania, efektywnie budować zespoły, pozyskiwać finansowanie niezbędne dla rozwoju ich biznesu czy też zdobywać rynki zagraniczne – wylicza dr Kalinowski.