Ze względów bezpieczeństwa od najbliższego wtorku nie będzie można robić sobie zdjęć smartfonami osadzanymi w uchwytach wysięgników w parku Walt Disney World w Orlando na Florydzie i w Disneylandzie w Anaheim w Kalifornii. Od 1 lipca zakaz obejmie także parki w Hongkongu i pod Paryżem.

- Staramy się zapewnić wielkie przeżycia całej rodzinie, a niestety takie przybory stały się zagrożeniem dla bezpieczeństwa przede wszystkim dla naszych gości — stwierdziła rzeczniczka firmy Kim Prunty. Firma próbowała zezwolić na używanie takich tyczek na terenie parku, zakazując ich podczas przejażdżek, jednak osoby naruszające taki zakaz zmuszały pracowników do zatrzymywania urządzeń na dłuższy czas. W Disneylandzie zatrzymano np. kolejkę górską, z czego inni goście byli niezadowoleni.

Teraz pracownicy parków będą zwracać się do zwiedzających mających takie wysięgniki o deponowanie ich w przechowalni albo odniesienie ich do hotelu czy samochodu.

Ważniejsze muzea na świecie, m.in Smithsonian Institution w Waszyngtonie, zakazały wnoszenia wysięgników. Podobnie postąpili organizatorzy zwiedzania pałacu w Wersalu czy rzymskiego Kolosseum, festiwali muzycznych w Coachella i Lollapalooza. Universal Studios zakazuje używania ich podczas przejażdżek po jego parkach — podał rzecznik Tom Schroder. SeaWorld Entertainment dopuszcza je na terenie parków, ale zakazuje podczas przejażdżek czy zwiedzania wybiegów ze zwierzętami.