Pierwsze spotkanie Andrzeja Dudy z Radą Przedsiębiorczości

To krok w dobrym kierunku. Pytanie co z niego wyniknie - komentowali po środowym spotkaniu prezydenta z Radą Przedsiębiorczości przedstawiciele największych organizacji pracodawców.

Aktualizacja: 03.02.2021 18:49 Publikacja: 03.02.2021 18:27

Pierwsze spotkanie Andrzeja Dudy z Radą Przedsiębiorczości

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Rada Przedsiębiorczości skupia dziewięć największych organizacji gospodarczych w Polsce. W środę o warunkach prowadzenia biznesu w naszym kraju ich szefowie przez dwie godziny dyskutowali w Pałacu Prezydenckim z Andrzejem Dudą, wicepremierem i ministrem rozwoju Jarosławem Gowinem, wiceminister w jego resorcie Olgą Semeniuk i prezesem Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borysem.

Przedstawiciele organizacji przedsiębiorców od dawna narzekają na brak dialogu z rządem. Skarżą się, że rząd nie bierze pod uwagę ich stanowisk w czasie nakładania na biznes obostrzeń i zakazów działalności w ramach walki z pandemią. Nie słucha ich także tworząc prawo, które potem dotyka przedsiębiorców.

- To było pierwsze spotkanie prezydenta z Radą Przedsiębiorczości – powiedział „Rzeczpospolitej” po spotkaniu z Andrzejem Dudą Marek Kowalski, szef Federacji Przedsiębiorców Polskich. – Zaufanie społeczeństwa do rządu jest w ostatnim okresie mocno naruszone. Jeśli takich spotkań jak dzisiejsze będzie więcej, jest szansa na jego odbudowanie – dodał.

Przyznał, że spotkanie nie przyniosło konkretnych decyzji. – Nie mogło ich być, bo nie taka była formuła tego spotkania. Mówiliśmy prezydentowi o problemach jakie napotykamy w prowadzeniu biznesu. O złej jakości stanowienia prawa, o szkodliwym działaniu Ministerstwa Sprawiedliwości w tym zakresie, które dąży do nakładania na przedsiębiorców restrykcyjnych rozwiązań jak odpowiedzialność podmiotów zbiorowych czy konfiskata prewencyjna. Przekazaliśmy prezydentowi siedem zasad tworzenia dobrego prawa. Wskazywaliśmy na błędy przy realizacji rządowej strategii odpowiedzialnego rozwoju, by nie zostały powtórzone w nowym programie, który rząd nazywa nowym ładem – wyliczał Marek Kowalski.

Przedsiębiorcy rozmawiali też z prezydentem o odmrażaniu gospodarki i tarczach antykryzysowych. Przekonywali, że jeśli będą mogli działać, poradzą sobie bez rządowego wsparcia. Tłumaczyli, że ponieśli duże wydatki na dostosowanie swoich firm do działania w wysokim reżimie sanitarnym. Apelowali o stworzenie chcecklisty, która będzie mówiła kiedy i po spełnieniu jakich warunków mogą uruchomić swoją działalność. Pojawił się też postulat zwolnienia banków z podatku bankowego, tak by miały one pieniądze na udzielanie firmom kredytów na odbudowanie działalności po kryzysie związanym z pandemią koronawirusa. Rada przekonywała też prezydenta, by wetował ustawy, które w swoich zapisach stawiają każdego przedsiębiorcę w roli podejrzanego i zniechęcają do inwestycji oraz tworzenia nowych miejsc pracy.

– Rozmawiałem z prezydentem Dudą w cztery oczy. Wskazałem, że decyzji w sprawie odmrażania firm i branż powinny być podejmowane regionalnie, przez lokalne zespoły zarządzania kryzysowego, lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej i miejscowych przedsiębiorców. Dotyczy to w szczególności hoteli i gastronomii, zamkniętych i pozbawionych dochodów oraz wsparcia antykryzysowego. Prezydent wykazał zrozumienie dla tej koncepcji, także dla wzmocnienia zaufania między polityką a biznesem dla wyzwolenia przedsiębiorczości Polaków w odbudowę i rozwój gospodarki. Umówiliśmy się na bieżące konsultacje – powiedział Marek Goliszewski, przewodniczący Rady Przedsiębiorczości i prezes Business Centre Club. Zaproponował prezydentowi zawarcie Paktu Antykryzysowego w sprawach, które przedstawili członkowie Rady Przedsiębiorczości.

- Liczymy na patronat nad wypracowaniem w ramach paktu społecznego rozwiązań gwarantujących przewidywalną, bezpieczną społecznie i gospodarczo płacę minimalną oraz reformy klina podatkowego – mówił po spotkaniu Rafał Baniak, wiceprezydent Pracodawców RP.

Przekonywał, że wielką wagę ma dla polskiej gospodarki przygotowanie Krajowego Planu Odbudowy. Plan ten ma na celu nie tylko jej odbudowę, ale również nadanie jej trwałej odporności na lata, w tym na przyszłe kryzysy i pandemie. Musi być przy tym zgodny z zaleceniami Komisji Europejskie dotyczącymi poprawy prawnego otoczenia biznesu czy ukierunkowanie inwestycji na transformację ekologiczną i cyfrową.

Rafał Baniak zwracał też uwagę, że większość państw członkowskich UE już prowadzi konsultacje społeczne na temat swoich planów narodowych albo rozpoczęła konsultacje z Komisją Europejską. Plany te koncentrują się na inwestycjach, które poprawią konkurencyjność gospodarek. - W tych obszarach również Polska musi zaproponować dojrzałe, dobrze przygotowane i realne projekty. Jeszcze do końca tego roku możemy otrzymać do 10 proc. środków czyli ok. 42 mld zł – przekonywał wiceprezydent Pracodawców RP. - Dlatego już teraz potrzebna jest bliska współpraca z przedsiębiorstwami i organizacjami pracodawców. Wspólnie wybrane obszary tak znacznych inwestycji oraz towarzyszące im reformy powinny być dźwignią rozwojową w doganianiu zachodnich gospodarek. Brak tych konsultacji na wczesnym etapie może sprawić, że środki te zostaną wydane nieefektywnie i zaprzepaścimy ich efekt mnożnikowy - dodał. Przytaczał wyliczenia Komisji Europejskiej, z których wynika, że Polska może uzyskać potencjalne korzyści mierzone wzrostem PKB do nawet ok. 675 mld zł w nadchodzącej dekadzie, a więc ok. trzykrotnie większe niż dla bogatszych gospodarek UE.- Jeśli zabraknie tych konsultacji, to utracone korzyści mogą wynieść kilkaset miliardów złotych w ciągu najbliższej dekady – mówił Rafał Baniak.

Dodał, że biznes liczy na wsparcie prezydenta w określeniu priorytetów i wsparciu budowy takiego formatu konsultacji społecznych, aby ten nowy Plan Marshalla przyniósł Polsce największe korzyści.

Rada Przedsiębiorczości skupia dziewięć największych organizacji gospodarczych w Polsce. W środę o warunkach prowadzenia biznesu w naszym kraju ich szefowie przez dwie godziny dyskutowali w Pałacu Prezydenckim z Andrzejem Dudą, wicepremierem i ministrem rozwoju Jarosławem Gowinem, wiceminister w jego resorcie Olgą Semeniuk i prezesem Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borysem.

Przedstawiciele organizacji przedsiębiorców od dawna narzekają na brak dialogu z rządem. Skarżą się, że rząd nie bierze pod uwagę ich stanowisk w czasie nakładania na biznes obostrzeń i zakazów działalności w ramach walki z pandemią. Nie słucha ich także tworząc prawo, które potem dotyka przedsiębiorców.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Diesel, benzyna, hybryda? Te samochody Polacy kupują najczęściej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Biznes
Konsument jeszcze nie czuje swej siły w ESG
Materiał partnera
Rośnie rola narzędzi informatycznych w audycie
Materiał partnera
Rynek audytorski obecnie charakteryzuje się znaczącym wzrostem
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał partnera
Ceny za audyt będą rosły