Adidas szuka sposobów na powrót do wzrostu sprzedaży swoich kolekcji casual. Jednym ze sposobów na to ma być ogłoszona właśnie współpraca ze znaną piosenkarką Beyoncé. Dla Beyoncé to kolejny etap ekspansji na modowym rynku – w zeszłym roku odkupiła od brytyjskiego potentata mody Philipa Greena udziały w swojej marce Ivy Park, którą wprowadziła na rynek w 2016. Adidas deklaruje publicznie, że zawarta z Beyoncé umowa „respektuje jej własność w firmie”.

W komunikacie cytowanym przez Bloomberga, Adidas stwierdza, że partnerstwo z gwiazdą pozwoli na stworzenie nowych kolekcji zarówno typowo sportowych, jak i w segmencie lifestyle. Mają one być nakierowane na, jak twierdzi koncern w komunikacie, „wzmacnianie i tworzenie nowej generacji sportowców, twórców i liderów”.

Beyoncé jest kolejną gwiazdą wśród twarzy Adidasa. Koncern współpracuje już z Kaynem Westem, Pharellem Williamsem, supermodelką Karlie Kloss i znaną z bycia członkinią klanu Kardashianów Kylie Jenner. Alians z Beyoncé ma pomóc Adidasowi w konkurencji z amerykańskim Nike na europejskim rynku. Amerykański koncern zyskuje w ostatnim czasie kosztem niemieckiego giganta. Z kolei niemiecki konkurent Adidasa, Puma, poprawił swoje wyniki dzięki współpracy z Rihanną i jej marką Fenty.

Inwestorzy giełdowi pozytywnie odebrali informację o rozpoczęciu współpracy z Beyoncé. Kurs akcji Adidasa wzrósł w czwartek (czyli w dniu ogłoszenia) o 1,3 procenta.