Aktualizacja: 16.10.2018 14:00 Publikacja: 16.10.2018 13:50
Foto: Etatlibreorange, Instagram
Ekologiczne podejście jest coraz modniejsze – marki wręcz na wyścigi chwalą się zwiększaniem udziału przetworzonych surowców w swoich wyrobach. Jednak perfumy powstałe przy wykorzystaniu odpadów to coś zupełnie nowego. Francuska marka Etat Libre d’Orange wypuściła zapach o nazwie „I Am Trash – Les Fleurs du Dechet”. Nazwę można przetłumaczyć na „Jestem śmieciem – kwiaty z śmietnika”.
Perfumy powstały z odpadów po produkcji innych perfum. Projektantka Daniela Andrier, cytowana przez serwis designtaxi.com twierdzi, że bazą zapachu jest naturalna woń kompostowej ziemi, a połączona jest z nutami truskawki. W perfumach wyczuwalne mają też być róża, jabłko, cedr atlaski i drzewo sandałowe.
Duńska firma farmaceutyczna Novo Nordisk, producent leku Ozempic, poinformowała, że jej dyrektor generalny Lars...
Dwaj najwięksi operatorzy telewizji kablowej w Stanach Zjednoczonych – Charter Communications, działający pod ma...
Putin odmawia rozmów z Zełenskim, przychody Rosji z ropy najniższe od dwóch lat, a Trump wraca z Zatoki Perskiej...
Brytyjski producent samochodów Jaguar Land Rover zapewnia, że nie zamierza produkować pojazdów w USA – informuje...
Ministerstwo Obrony Narodowej zawarło umowę ramową na prawie 10 tys. sztuk amunicji krążącej Warmate. Jej wartoś...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas