H&M coraz mocniej rozpycha się w internecie. Sprzedaż giganta wzrosła

Szwedzka sieć sklepów odzieżowych H&M z sukcesem rozpycha się w dynamicznie rosnącym handlu internetowym. Dzięki pracy nad nowym systemem logistycznym udało jej się w końcu poprawić wyniki.

Aktualizacja: 17.09.2018 19:23 Publikacja: 17.09.2018 14:51

H&M coraz mocniej rozpycha się w internecie. Sprzedaż giganta wzrosła

Foto: Bloomberg

Ostatnie lata nie były łatwe dla sieci H&M. Drugi największy na świecie sklep odzieżowy notował od jakiegoś czasu ciągłe spadki, a jego akcje straciły niemal dwie trzecie wartości od szczytowego punktu w 2015 r.

Szwedzki gigant nie zamierzał jednak się poddawać i postanowił skupić się na rozwoju handlu internetowego. Zadanie to stanowiło niemałe wyzwanie, jako że konkurencja w tym polu jest ogromna, ale klienci wyjątkowo entuzjastycznie podeszli do e-zakupów przez stronę H&M.

Czytaj także: H&M zmienia rozmiary ubrań po pretensjach klientek

Jak donosi Bloomberg, zyski sieci zwiększyły się w trzecim kwartale tego roku o 9 proc., przebijając oczekiwania analityków. Sprzedaż wzrosła o 4 proc., na co niewątpliwie duży wpływ miały zamówienia przez internet. Po tej informacji kurs akcji firmy poszybował w poniedziałek w porannym handlu aż o 13 proc. H&M opublikuje swoje pełne kwartalne wyniki 27 września.

Na optymizm inwestorów wypłynąć mogło także ostatnie oświadczenie prezesa sieci H&M, Stefana Perssona, który w niedzielnym wydaniu Britain’s Mail zapowiedział, że firma rozmawia w tej chwili z bankami o „wielkim pakiecie finansowania dłużnego na kolejne zakupy akcji i potężną transakcję wyjścia z giełdy”.

Firma pracuje obecnie nad stworzeniem nowego systemu logistycznym, który ma usprawnić i przyspieszyć łańcuch dostaw, a także zintegrować całą sieć swoich tradycyjnych sklepów (których jest obecnie ponad 4,7 tys.) ze stroną internetową. To może spowodować jednak zamknięcie kilku stacjonarnych sklepów, ale też obniżenie cen.

- Jesteśmy teraz w roku przejściowym i widzimy, że idziemy w dobrym kierunku – powiedział Nils Vinge, dyrektor H&M ds. relacji z inwestorami, w rozmowie z agencją Reutersa.

Ostatnie lata nie były łatwe dla sieci H&M. Drugi największy na świecie sklep odzieżowy notował od jakiegoś czasu ciągłe spadki, a jego akcje straciły niemal dwie trzecie wartości od szczytowego punktu w 2015 r.

Szwedzki gigant nie zamierzał jednak się poddawać i postanowił skupić się na rozwoju handlu internetowego. Zadanie to stanowiło niemałe wyzwanie, jako że konkurencja w tym polu jest ogromna, ale klienci wyjątkowo entuzjastycznie podeszli do e-zakupów przez stronę H&M.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Koniec niemieckiego raju? Hiszpańskie wyspy mówią dość pijackim imprezom
Biznes
Biały Dom przyśpiesza pomoc dla Ukrainy. Nadciągają Patrioty, Bradley’e i Javelin’y
Biznes
Start zapisów do Poland Business Run
Biznes
Cybernetyczna wojna nęka firmy i instytucje
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Biznes
Kierunek zielone miasta. Inwestorzy szansą dla metropolii