„To istotny etap dla Citi w Europie, liczymy na zdecydowaną współpracę z EBC ”’ — oświadczył bank.
Kilka banków działających w W. Brytanii rozważa taką opcję, aby zachować dostęp do jednolitego rynku europejskiego po wyjściu W. Brytanii z Unii. Szukają sposobów zapewnienia sobie łatwego oferowania usług w całej Unii, na rynku liczącym 450 mln konsumentów. Jedną z opcji jest przeniesienie dostatecznie dużo aktywów do jednego z krajów strefy euro, aby zakwalifikować się pod nadzór superbanku z Frankfurtu.
Irlandzkie przedstawicielstwo Citi, Citibank Holding Ireland, trafiło właśnie na listę dużych banków podlegających bezpośrednio EBC po rozszerzeniu swego bilansu na skutek fuzji w 2015 r. z brytyjskim Citibank International. Do fuzji doszło przed referendum z 23 czerwca, a posunięcie Citi było bacznie obserwowane przez konkurentów zastanawiających się nad działaniami dającymi im wejście do strefy Euro.
Goldman Sachs rozważa przeniesienie części aktywów i operacji z Londynu do Frankfurtu, Sabine Lautenschläger z zarządu EBC powiedziała w ubiegłym tygodniu, że kilka banków rozmawia z bankiem centralnym o podobnych działaniach.
Citi wyjaśnił, że może być zmuszony do przeniesienia pewnej działalności do Unii, ale nie wyniesie się całkiem z Wysp. Jego irlandzka filia prowadzi detaliczną działalność bankową w Europie, ma aktywa wartości ok. 46 mld euro, ale nie może zrobić tego samego z działalnością brokerską i obrotem akcjami. Zgodnie z amerykańskimi przepisami, muszą je prowadzić podmioty nie związane z przyjmowaniem depozytów. Tak więc Citi ma w Londynie odrębny dział brokersko-maklerski.