Pozostawienie bez wsparcia i pomocy swoich partnerów biznesowych w tych skrajnie trudnych warunkach byłoby działaniem krótkowzrocznym, które trudno usprawiedliwić. Bo takim usprawiedliwieniem na pewno nie byłaby konieczność zadbania centrali o własny byt czy tym bardziej szukanie oszczędności kosztem franczyzobiorców. Oznaczałoby to, że dany system franczyzowy jest po prostu słaby, nieodporny, do niczego. Nawet w normalnych warunkach nie spodziewałbym się po takim przedsięwzięciu jakichś większych sukcesów biznesowych.

Na szczęście – jak zresztą wskazujemy w naszym dzisiejszym raporcie – takich negatywnych przypadków jest mało, przedsiębiorcy mogą liczyć na wsparcie ze strony franczyzodawców. Oczywiście, są branże w skrajnie trudnym położeniu, jak gastronomia czy handel odzieżą, jednak i tutaj sieci franczyzowe w większości mają się lepiej od pojedynczych graczy.

Jednak obecny kryzys wygeneruje nowe trendy również w świecie franczyzy. Nie lekceważyłbym przede wszystkim czynnika z pogranicza biznesu i psychologii. Te centrale, które nie zawiodły swoich franczyzobiorców, mogą liczyć na wzrost zaufania i zainteresowanie dołączeniem do ich sieci. I to mimo, czasami głośnych, grzeszków z przeszłości, z okresu prosperity. Przed centralami nawet po odmrożeniu gospodarki będą stały poważne wyzwania – np. jak skutecznie negocjować czynsze w galeriach handlowych. W imieniu własnym i wspierając franczyzobiorców? Już dziś widać, że dotychczasowy system i najprawdopodobniej wysokość opłat nie utrzymają się – epidemia obnażyła poziom ryzyka, jaki obarcza przedsiębiorców. A jej nawrotu nie da się niestety wykluczyć.

Kolejnym strategicznym wyzwaniem dla franczyzy jest świat wirtualny. Mamy tam przyspieszony rozwój handlu, częściowo usług. Jaka ma być rola franczyzobiorców w tym wirtualnym rozdaniu? W jaki sposób wykorzystać ich potencjał? Jak połączyć globalny charakter działalności online z lokalnością charakterystyczną dla franczyzy?

Na te wszystkie pytania branża będzie musiała sobie odpowiedzieć. Niewątpliwie jest tak, że franczyza rozpoczyna w części wyprawę w nieznane, podobnie jak wiele innych gałęzi gospodarki. Jednak najprawdopodobniej ma o tyle łatwiej, że może wykorzystać potencjał tysięcy przedsiębiorców zaangażowanych w ten rodzaj biznesu.