"Marsz Niepodległości jest inicjatywą oddolną, zorganizowaną przez Polaków dla Polaków. Nikt nie ma prawa zabronić nam świętowania setnej rocznicy czy zmusić nas do upaństwowienia społecznego charakteru Marszu" - skomentowała Młodzież Wszechpolska.
Zarząd Główny Młodzieży Wszechpolskiej w wystosowanym oświadczeniu stwierdził, że "Choćby miasto zakazało organizacji Marszu, choćby się waliło i paliło, “choćby na smokach wojska latające”, Marsz Niepodległości w setną rocznicę jej odzyskania i tak się odbędzie".
"Nie odwołujemy wyjazdów! Nie rezygnujemy z organizacji! Przeciwnie: apelujemy jeszcze silniej – przyjeżdżajcie na Marsz Niepodległości niezależnie od wszystkiego! Pokażcie, że nie ma siły, która byłaby zdolna nas zatrzymać!" - zaapelowali Wszechpolacy.
W 2017 roku marsz odbył się pod hasłem "My chcemy Boga". Z wyliczeń policji wynika, że wzięło w nim udział około 60 tys. osób. Na niektórych transparentach pojawiły się hasła: "Wszyscy różni, wszyscy biali" czy "Europa tylko dla białych". Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa.