Walizkę pozostawiono w strefie odlotów.
Jak mówiła w rozmowie z Wirtualną Polską rzeczniczka Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej ppor. Dagmara Bielec-Janas, nie udało się odnaleźć właściciela bagażu, nie pomogła też analiza monitoringu.
W związku z działaniami służb ewakuowano około 1000 osób, a dojazdy na lotnisko zostały ewakuowane. Nad Okęciem krążył helikopter.
Ostatecznie kontrola wykazała, że walizka była pusta, przywrócono więc normalne funkcjonowanie lotniska.
Działania nie spowodowały opóźnień w odlotach.