[b]Rz: Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku...[/b]
[b]Adam Małysz:[/b] Wzajemnie.
[b]Da się jakoś wytłumaczyć, to co się stało w dzisiejszym konkursie? Kwalifikacje miał pan bardzo udane.[/b]
Nogi podjechały mocno przy odbiciu, najpierw poleciały narty, potem ja. Tak jak w Oberstdorfie podczas zawodów. Sam już nie wiem, czy to problem w głowie, czy gdzie indziej. Technika zaczęła funkcjonować na treningu w Oberstdorfie, pierwszego dnia w Garmisch-Partenkirchen wszystko było jak należy. Powtarzałem sobie przed skokiem: spokojnie, luźno, tak jak wcześniej. Nic na siłę. I może tym razem było aż za luźno. Przejechałem próg.
[b]Seria próbna też nie była udana.[/b]