Metro ma problem z ptakami

Gołębie ze stacji metra Służew w Warszawie, z którymi walczył sokolnik, mają następców. Podziemny przystanek Wawrzyszew upodobały sobie kaczki

Publikacja: 05.06.2010 10:57

Stacja Wawrzyszew to dobre miejsce do zamieszkania. Tak przynajmniej uważają kaczki

Stacja Wawrzyszew to dobre miejsce do zamieszkania. Tak przynajmniej uważają kaczki

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Mieczysław Skarbek z Bielan przecierał oczy ze zdumienia, gdy w wielkim bajorze pomiędzy parkingiem między jezdniami Kasprowicza a północnym wejściem do stacji Wawrzyszew zauważył kaczą parę. Zdjęcia przysłał do naszej redakcji.

– To jakaś fuszerka budowlana. Woda stoi już prawie na schodach do metra, ilekroć popada deszcz. Wypłukała już żwir z parkingu – twierdzi Mieczysław Skarbek. – Nic dziwnego, że to miejsce upodobały sobie kaczki. Pasażerowie są mniej zadowoleni – dodaje.

Stacja Wawrzyszew obok bazaru Wolumen została otwarta w październiku 2008 roku. To przedostatni przystanek pierwszej linii metra, który zbudował Mostostal Warszawa w ramach tzw. odcinka bielańskiego współfinansowanego przez UE.

Dlaczego po każdym deszczu obok północnego pawilonu wejściowego powstaje jezioro, które zajmuje część chodnika, trawnika i parkingu?

– Ten teren nie należy już do nas, tylko do miasta. Nie bierzemy za niego odpowiedzialności – odpowiada Paweł Siedlecki z Metra Warszawskiego.

Jak sprawdziliśmy, Metro Warszawskie nie ma zamiaru się kaczkami opiekować. Ptaki to od lat utrapienie dla podziemnej kolejki. W ubiegłym roku, żeby przepędzić gołębie ze stacji Służew, pracownicy metra wezwali na pomoc sokolnika.

Szefa warszawskiego zoo Andrzeja Kruszewicza nie dziwi, że kaczki próbują zaanektować stację metra. – To miejskie ptaki, które coraz lepiej czują się w Warszawie. Skoro stoi tam woda, kacza mama mogła ją upatrzyć dla swoich małych – wyjaśnia.

Jak opowiada dr Kruszewicz, np. przy Jeziorku Kamionkowskim stoją już znaki „Uwaga na kaczki”. Sam był świadkiem, jak stado przechodziło przez Trasę Łazienkowską.

– Kiedyś ludzie zabijali miejskie kaczki, żeby je zjeść. Dzisiaj tym ptakom bardziej zagrażają wrony, koty czy szczury, ale kaczki sobie tutaj radzą i nawet nie ruszają się z Warszawy – opowiada ornitolog.

Szef tzw. ekopatrolu straży miejskiej Piotr Mostowski wie o kaczkach w rejonie metra Wawrzyszew. Twierdzi, że tej wiosny w mieście jest zatrzęsienie tych ptaków.

– Lęgną się na potęgę – mówi Piotr Mostowski. – Gdy jesteśmy wzywani do kaczek, w pierwszej kolejności wyłapujemy mamę, a potem młode. Wtedy całe stadko wywozimy w bezpieczne miejsce.

[ramka][link=http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/482671.html" "target=_blank]Życie Warszawy Online[/link][/ramka]

Mieczysław Skarbek z Bielan przecierał oczy ze zdumienia, gdy w wielkim bajorze pomiędzy parkingiem między jezdniami Kasprowicza a północnym wejściem do stacji Wawrzyszew zauważył kaczą parę. Zdjęcia przysłał do naszej redakcji.

– To jakaś fuszerka budowlana. Woda stoi już prawie na schodach do metra, ilekroć popada deszcz. Wypłukała już żwir z parkingu – twierdzi Mieczysław Skarbek. – Nic dziwnego, że to miejsce upodobały sobie kaczki. Pasażerowie są mniej zadowoleni – dodaje.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!