Stała ona podczas meczu za bramką, której bronił narzeczony. Potem przepytywała go, co czuje. W hotelu kadry jest stałym gościem.
To, co irytowało hiszpańskich dziennikarzy, zaczęło drażnić również kibiców. Gdy Iker i Sara są na okładkach pism, gdy ich randki można podejrzeć na YouTube – w porządku, są ładną parą, kto chce, niech ogląda. Ale przedstawienie w Durbanie to już przesada. Lud żąda, by Sara usunęła się w cień.
Miłość wybuchła w RPA rok temu, podczas Pucharu Konfederacji. Złośliwi mówią, że od tego czasu bramkarz Realu Madryt obniżył loty.
Iker to święty hiszpańskiego futbolu, jest ikoną nie tylko Realu, szanują go nawet kibice Barcelony. Ale ostatnio krytyków mu przybywa. Wśród kibiców – za niepewne interwencje w Realu. Wśród gospodyń domowych – za to, że się rozstał z dawną miss Hiszpanii Evą Gonzales, choć mu przez tyle lat dodawała skrzydeł.
A Victor Valdes z Barcelony czeka i patrzy z ławki rezerwowych, co z tego wyniknie.