Déja vu z zieleniną

Dziś o 18 Ukraina gra z Francją, ale wciąż ją dogania historia pewnego zatrucia. O 20.45 Anglia – Szwecja: matki, żony i kochanki wreszcie wylądowały

Aktualizacja: 15.06.2012 03:36 Publikacja: 15.06.2012 03:33

Trener Ukraińców Oleg Błochin

Trener Ukraińców Oleg Błochin

Foto: AFP

Ukraina do Euro przygotowywała się w niemieckim Bad Goegging.  I tam właśnie dziesięciu piłkarzy miało się struć jedzeniem, co ujawnił Błochin, gdy szukał wytłumaczenia dla porażki 0:2 z Turkami w ostatnim meczu przed turniejem. Ale potem zaczął unikać pytań o zatrucie, prosić na konferencjach o zmianę tematu. Zwłaszcza gdy przedstawiciele hotelu stanowczo zdementowali, że to mogło zdarzyć się u nich, i po tym jak głos zabrał Aleksander Zawarow. Były kolega Błochina z boiska, świetny piłkarz, przeciętny trener i wielka gęba ukraińskiego futbolu.

Zawarow zdradził, że po historii z zatruciem ma dopingowe déja vu. Gdy był trenerem Arsenału Kijów, jego piłkarze też nagle mieli problemy żołądkowe, a sztab medyczny nie potrafił znaleźć przyczyny. Niedługo później u białoruskiego pomocnika Aleksandra Daniłowa wykryto deksametazon. Substancja miała się znajdować w preparacie, który piłkarzowi wstrzyknął lekarz klubu Leonid Mironow. I nie zgłosił tego komisji antydopingowej, jak należy zrobić, by móc przeciwzapalny deksametazon stosować bez groźby dyskwalifikacji. Piłkarza zawieszono na dziewięć miesięcy, podobnie jak lekarza, za zaniedbanie obowiązków. I trochę Zawarowa dziwi, że ten lekarz pracuje teraz w reprezentacji zatrudniony przez federację, która go dyskwalifikowała. A zielenina z Bad Goegging brzydko Zawarowowi pachnie.

Mironow, od lat 70. lekarz klubów piłkarskich, pracujący też z koszykarzami i piłkarzami ręcznymi, jest zatrudniony nie tylko w federacji, ale i w Dynamie. To jemu pierwszemu przyszło na myśl, że coś mogło być nie tak z jedzeniem w hotelu. O oskarżeniach Zawarowa mówi: – Nie wiem, o co mu chodzi.

Problemy żołądkowe to jeden z możliwych skutków ubocznych deksametazonu. A nie tak dawno na dopingu złapano bramkarza Aleksandra Rybkę z Szachtara. Brał on diuretyki (pomagają zbijać wagę, ale też maskować inny doping) na własną rękę, jak zapewniają działacze Szachtara. Gdyby nie to, byłby po kontuzjach Andrija Dikana i Ołeksandra Szowkowskiego bramkarzem nr 1 na Euro. Pytań jest wiele, ale teraz, gdy drużyna wygrywa, to nie jest dobry czas na ich zadawanie. A po meczu z Francją może być jeszcze trudniej.

W drugim spotkaniu tej grupy pokonana przez Ukrainę Szwecja mierzy się z Anglią, która po remisie z Francją wie, że dziś szans na awans nie straci.

Od środy używanie mają paparazzi, bo przyleciały do Krakowa WAGs (żony i dziewczyny), żona Wayne'a Rooneya – prywatnym odrzutowcem, a Roy Hodgson dał piłkarzom wolne przed wylotem do Kijowa, by spotkali się z rodzinami. Patrząc na zdjęcia w brytyjskiej prasie: WAGs na spacerze, WAGs w bryczce na rynku, WAGs wysiadają z limuzyn, aż dziw bierze, jak można było ten turniej zacząć bez nich.

Ukraina do Euro przygotowywała się w niemieckim Bad Goegging.  I tam właśnie dziesięciu piłkarzy miało się struć jedzeniem, co ujawnił Błochin, gdy szukał wytłumaczenia dla porażki 0:2 z Turkami w ostatnim meczu przed turniejem. Ale potem zaczął unikać pytań o zatrucie, prosić na konferencjach o zmianę tematu. Zwłaszcza gdy przedstawiciele hotelu stanowczo zdementowali, że to mogło zdarzyć się u nich, i po tym jak głos zabrał Aleksander Zawarow. Były kolega Błochina z boiska, świetny piłkarz, przeciętny trener i wielka gęba ukraińskiego futbolu.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!