- Chciałbym, by Grecy zagłosowali na "tak" - powiedział Juncker na poniedziałkowej konferencji prasowej.

Ku zaskoczeniu krajów strefy euro w nocy z piątku na sobotę premier Grecji Aleksis Cipras ogłosił, że 5 lipca odbędzie się w Grecji referendum ws. porozumienia z kredytodawcami. Premier wezwał Greków, by zagłosowali przeciwko propozycjom wierzycieli. Następnie w niedzielę parlament grecki zgodził się na plebiscyt.

Wielu polityków eurogrupy uznało ten krok Grecji za jednostronne zerwanie negocjacji. Decyzja o referendum "zamyka drzwi do dalszych rozmów" - mówił w miniony weekend szef eurogrupy Jeroen Dijsselbloem.

Minister finansów Niemiec Wolfgang Schaeuble ocenił, że strefa euro nie ma teraz podstaw do negocjacji z Atenami.