[srodtytul]Express Polish[/srodtytul]
[i]co tydzień w Wielkiej Brytanii[/i]
Problemy z integracją w nowym środowisku mają nie tylko dorośli. Naturalne jest, że emigranci posyłają swoje dzieci do lokalnych szkół. Tu jednak często zaczynają się problemy.
Dzieci wyrwane z dotychczasowego, dobrze znanego środowiska, nieznające języka i lokalnych zachowań mają często znacznie większe problemy z przystosowaniem się niż ich rodzice. Często padają ofiarą przemocy fizycznej lub psychicznej, która w skrajnych przypadkach prowadzi wręcz do prób samobójczych.
Nawet rodzice często nie są w stanie pomóc szukającym wsparcia pociechom. Bywa, że są równie zagubieni w nowych warunkach albo tak zaangażowani w pracę (lub jej szukanie), że nie dostrzegają problemów własnych dzieci. Narastająca frustracja powoduje, że gdy tylko młodzi przybysze z Polski poczują się pewniej (na przykład na lekcjach polskiego lub w dużej grupie rodaków), sytuacja diametralnie się zmienia i to oni stają się postrachem innych rówieśników.