Do 27 kwietnia potrwają Dni Kuchni Arabskiej w restauracji Al Pomodoro na Bemowie. Potrawy stanowią kombinację warzyw i różnych rodzajów mięs polewanych sosami. Oprócz dań kuchni arabskiej będzie można tu poznać najbardziej aktualną ofertę turystyczną Egiptu. Zjemy m.in. hommous (11 zł), czyli pastę z cieciorki włoskiej z chlebkiem pita, moutabbal – pastę z pieczonych bakłażanów z sosem sezamowym i pitą – (12 zł) oraz warak inab – liście winogron nadziewane ryżem i warzywami (12 zł). Podawana jest hafira, czyli arabska zupa z kurczaka i ciecierzycy (8,50 zł) oraz sałatka tabbouleh – z natki pietruszki, pomidorów i kuskus (13 zł). Na deser oczywiście baklawa (11 zł) – strudel z orzechami i miodem. Do wszystkich dań używane są oryginalne przyprawy – sumak, kamun, tahina i harrisa. Ul. Szeligowska 4 (róg ul. Połczyńskiej), tel. 022 357 69 69.
Strauss
Od poniedziałku do piątku w godz. 12.30 – 15.30 można tu korzystać ze śródziemnomorskiego bufetu lunchowego Carpe Diem. Na gości czekają dania kuchni włoskiej, greckiej i hiszpańskiej. W ofercie są przekąski, owoce morza i ryby, a także mięsa i włoskie makarony z domowymi sosami. Cena: 90 zł od osoby. W cenę wliczone są napoje bezalkoholowe, kawa i herbata. Od poniedziałku do piątku w godz. 12.30 – 15 i 19 – 22 działa tu także bufet sałatkowy i antipasti. Przygotowany jest wybór sałat zielonych z dressingami, grillowane warzywa, papryka i pieczarki nadziewane serem feta oraz inne dania kuchni śródziemnomorskiej. Mała porcja kosztuje 27 zł, a duża 33 zł. Hotel Polonia Palace, Al. Jerozolimskie 45, tel. 022 318 28 34.
—mq
Małe miasteczko gdzieś na amerykańskiej prowincji. Z wypalonej słońcem ziemi unosi się kurz. Mieszkańcy pochowani w drewnianych domach zerkają przez okna – ich twarze są pełne napięcia. Na głównej ulicy stoją dwaj rewolwerowcy. Za chwilę padną strzały...
Taka scena z klasycznego westernu zainspirowała kilkoro artystów do rozwiązania pewnego konfliktu. Kiedyś bowiem na Dzikim Zachodzie istniał Wielki Zjednoczony Kabaret Moralnego Ani Mru Mru. Co spowodowało wojnę między jego członkami? Tego nie pamiętają już nawet najstarsi kowboje. Ale wyniszczająca wojna trwa już za długo. I jakoś trzeba ją zakończyć. Najlepiej honorowo.
Skłóceni kabareciarze umówili się więc na pojedynek w Sali Kongresowej i zapraszają widzów, by świadczyli o prawidłowym jego przebiegu. Strzelać nie będą – jako broń obrali sobie cięte riposty, ostre skecze i zgryźliwe odzywki. Jest tylko jeden drobny kłopot – siły przeciwników są nierówne. Po stronie Kabaretu Moralnego Niepokoju stoją Katarzyna Pakosińska, Robert Górski, Przemek Borkowski, Mikołaj Cieślak i Rafał Zbieć. Ani Mru Mru zaś to Marcin Wójcik, Michał Wójcik i Waldemar Wilkołek.
Jak wybrną z tego problemu i jaki będzie wynik starcia? Przekonamy się już dziś. Jednak nie w samo południe, a wczesnym wieczorem.
—kc
Sala Kongresowa, PKiN, tel. 022 656 61 41, godz. 19.