– To są najpilniejsze inwestycje, bez których nie da się w Polsce dobrze zorganizować Euro – mówi „Rz” minister sportu Mirosław Drzewiecki. W rozporządzeniu dotyczącym przedsięwzięć Euro, które w przyszłym tygodniu ma przyjąć Rada Ministrów, znalazło się 95 inwestycji, głównie z Gdańska, Krakowa, Poznania, Wrocławia, Warszawy i aglomeracji śląskiej.
– To zdecydowanie za mało – uważa była minister sportu Elżbieta Jakubiak (PiS). Przypomina, że do Ministerstwa Sportu wpłynęło ponad tysiąc projektów z całego kraju. – Euro miało dać impuls do rozwoju całej Polski, a nie tylko miast, w których odbędą się mecze – mówi.
Jej zdaniem rząd zwlekał z przygotowaniem rozporządzenia. – Gdyby przyjęto je w styczniu, prace przy tych inwestycjach mogły być zaawansowane. Drzewiecki broni się, mówiąc, że rząd nie chce robić niczego byle jak. – Właśnie dlatego lista liczy tylko 95 najpilniejszych projektów. Wkrótce zostanie powiększona o centra pobytowe dla uczestników Euro 2012. Dodaje, że przyjęcie listy w takim kształcie nie zamyka drogi innym. – Do końca roku będziemy ją uaktualniać i znajdzie się tam jeszcze wiele inwestycji. Poznań zgłosił na listę aż 18 projektów o łącznej wartości prawie 6 mld zł. Trafiły tam m.in. rozbudowa stadionu, budowa trasy tramwajowej z Osiedla Lecha na Franowo oraz modernizacja hali Arena. Wśród inwestycji na Euro 2012 jest też realizacja Interaktywnego Centrum Historii Ostrowa Tumskiego – kolebki państwowości i chrześcijaństwa w Polsce.
Znalezienie się na liście nie oznacza automatycznie uzyskania dodatkowych środków z budżetu państwa. – Trudno oczekiwać, by każde z tych przedsięwzięć otrzymało dofinansowanie. Mimo to zabiegaliśmy, aby na liście znalazło się jak najwięcej z nich – mówi wiceprezydent Poznania Maciej Frankiewicz. Znalezienie się na liście pozwala skorzystać z ustawy o Euro 2012 i skrócić procedury administracyjne. – Na przykład związane z wykupem gruntów – tłumaczy Frankiewicz. Ministerstwo Sportu wyliczyło, że miasta na skróceniu wszystkich procedur mogą zaoszczędzić 81 dni.
Gdańsk oprócz stadionu i dróg zgłosił również budowę Europejskiego Centrum Solidarności. W Warszawie najdroższy projekt to budowa odcinka drugiej linii metra (prawie 3 mld zł). Stolica chce też wyremontować Dworzec Centralny. We Wrocławiu i Krakowie dominują inwestycje drogowe. Łączna wartość projektów w sześciu miastach to prawie 19 mld zł. Na liście znalazła się też rozbudowa lotnisk w tych miastach oraz obiektów rezerwowych w Modlinie i Zielonej Górze.