Rzucają się w oczy, bo mają nieproporcjonalnie długie nogi i szpony. Potrafią na nich przeskakiwać po liściach leżących na wodzie.
Na wolności żyją w Afryce i Azji, w niewoli spotyka się je rzadko – w Europie tylko kilka ogrodów zoologicznych hoduje długoszpony. Rozmnażają się bardzo rzadko, samo przetransportowanie ich to wyzwanie: ptaki się stresują i często umierają w czasie podróży.
Do warszawskiego zoo parka przyjechała dwa lata temu z Holandii, żyje im się u nas po pańsku – specjalnie dla nich zbudowano pływające wyspy. Miały dać początek hodowli tych ptaków nad Wisłą. I udało się, na jednej z nich są cztery jaja.
– W najbliższy weekend będą się wykluwały młode – zapowiada dyrektor zoo Andrzej Kruszewicz.
[ramka][link=http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/400554.html" "target=_blank]Czytaj także w "Życiu Warszawy"[/link][/ramka]