Nestorka warszawskiego zoo 47-letnia hipopotamica Aniela odkryła nowy sposób czyszczenia zębów. – Codziennie po śniadaniu tak długo trzyma otwartą paszczę, aż jej wężem wszystkie trawki spomiędzy zębów wypłuczemy – śmieje się Olga Bonikowska z działu hodowlanego.
Co rano zwierz dostaje wielki kosz trawy. – Do tego siano. Uwielbia arbuzy i dynię. Dostaje też marchewkę i jabłka, ale te już jej spowszedniały – wylicza Zbonikowska.
Ale w paszczę Anielę uwiera tylko rodzima trawka, koszona na łączkach zoo. Wchodziła jej między zęby i Aniela nie mogła sobie z nią poradzić. Do czasu. Niedawno ogrodniczka z zoo Ewa Borucka podlewała kwiatki w hipopotamiarni, przez przypadek dostało się z ogrodowego węża Anieli.
– Podpłynęła i otworzyła paszczę. To jej polałam po zębach. Kiedy się wyczyściły odpłynęła – mówi ogrodniczka. Teraz już co rano szczerzy zęby.
Nestorka europejskich hipopotamów, choć waży 1,5 tony wcale tak dużo nie je. – Wygląda na taką, co nie wiadomo ile pochłania. A to jest mniej niż 50 kilogramów – mówi Zbonikowska.