Jeden z mądrzejszych ludzi jakich znałam. Widywaliśmy się dosyć często w okresie, w którym współpracował z moim mężem przy scenariuszu do serialu „Alternatywy 4”, był jego współautorem. Kiedy umarł mój mąż nasze drogi trochę się rozeszły. Jednak dwa miesiące temu spotkałam się z całą rodziną Rybińskich, wspominaliśmy nasze dawne spotkania i wspólne sprawy.
Chcieliśmy spotkać się znowu, ale to już niestety nie będzie możliwe. Mimo, że nie byliśmy w stałym kontakcie to miałam poczucie, że rozmowa z nim i bezpośrednie spotkanie jest możliwe w każdej chwili.
Czytałam wszystkie jego teksty, które udało mi się zdobyć. Dzięki temu, co pisał można uznać go za mądrego człowieka. W codziennych stosunkach był sympatyczny i pogodny. Teraz odczuwam w swoim życiu pustkę, bo odeszła ważna dla mnie postać. Na palcach jednej ręki mogę policzyć publicystów i dziennikarzy, którym ufałam. To wielka strata dla polskiej publicystyki, bo jego teksty zawierały zawsze to drugie, mądre dno.