Reklama

Pierwszy koroniec w historii warszawskiego zoo

Wielką na trzysta metrów kwadratowych halę wolnych lotów w warszawskiej ptaszarni zamknięto dla zwiedzających z powodu... gołębia.

Publikacja: 30.11.2010 08:41

Dopiero za dwa tygodnie będziemy mogli oglądać młodego korońca

Dopiero za dwa tygodnie będziemy mogli oglądać młodego korońca

Foto: ZOO

Czy koroniec to brat gołębia? – Nie brat. To jest gołąb. Tylko że rzadki i największy na świecie. A halę zamknęliśmy, żeby go nie denerwować – mówi dyrektor zoo, ornitolog Andrzej Kruszewicz.

Bo na ul. Ratuszowej po raz pierwszy w historii ogrodu wykluł się koroniec. I dlatego przez najbliższe dwa tygodnie wielka hala będzie nieczynna dla zwiedzających. Tam właśnie młody gołąb stawia pierwsze kroki pod okiem matki.

– To taki mały głuptas jeszcze, ale rodzice są o niego bardzo zazdrośni. Jak widzą ludzi, to mogą nawet próbować ich atakować – tłumaczy Andrzej Kruszewicz.

Dyrektor sam przyczynił się do sukcesu hodowlanego. Parę lat temu zoo zamówiło w Indonezji parkę tego gatunku. Gdy ptaszki przyjechały nad Wisłę, okazało się, że... oba to samce.

Na Ratuszowej konsternacja trwała niedługo. Rozpoczęto poszukiwanie samiczki, by rozpocząć hodowlę tych ptaków. Jedną udało się znaleźć w Holandii, a drugą we Wrocławiu. Po holenderską sztukę pojechał sam Kruszewicz, aby nie było kolejnej wpadki.

Reklama
Reklama

Jak się można dochować rzadkich gołąbków? – Cierpliwością i dietą bogatą w witaminy – odpowiada szef zoo.

[ramka][link=http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/538769.html" "target=_blank]Czytaj w Życiu Warszawy Online[/link][/ramka]

Czy koroniec to brat gołębia? – Nie brat. To jest gołąb. Tylko że rzadki i największy na świecie. A halę zamknęliśmy, żeby go nie denerwować – mówi dyrektor zoo, ornitolog Andrzej Kruszewicz.

Bo na ul. Ratuszowej po raz pierwszy w historii ogrodu wykluł się koroniec. I dlatego przez najbliższe dwa tygodnie wielka hala będzie nieczynna dla zwiedzających. Tam właśnie młody gołąb stawia pierwsze kroki pod okiem matki.

Reklama
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama