Trofeum, o które piłkarze zagrają w czasie mistrzostw Europy już niedługo będą mogli zobaczyć mieszkańcy Delhi, Kalkuty i Bombaju. Te trzy miasta wygrały głosowanie, które rozpoczęło się w styczniu. Podróż pucharu do Indii nie jest przypadkowa. Od niedawna w tym kraju mocno promowana jest piłka nożna, w co zaangażował się też koncern Carlsberg – jeden z największych sponsorów Euro.
Kto 26 lutego będzie w Kalkucie niech wybierze się do galerii South City, gdzie trofeum będzie wystawione. Data nie jest przypadkowa, bo dzień wcześniej startuje pierwsza w historii kraju w pełni zawodowa liga piłkarska, z takimi gwiazdami jak Fabio Cannavaro, Robert Pires, Hernan Crespo czy Fernando Morientes. Choć to gwiazdy w wieku przedemerytalnym, to na Europejczykach te nazwiska nawet teraz robią wrażenie, ale ponieważ w Indiach ich występ może przyćmić pierwszy z brzegu mecz krykieta.
Warto więc zadbać o dodatkową oprawę i promocję piłki nożnej. Warto też dodać, że zaradni Hindusi w żadnym momencie nie zapominają o korzyściach jakie z zainteresowania futbolem może odnieść ich gospodarka. Jak twierdzi portal indiablooms: „Euro w tym roku po raz pierwszy zawita do Europy Wschodniej – na jedne z najdynamiczniej rozwijających się rynków Polski i Ukrainy".