Niem­cy: chle­ba i sztu­ki

Grupa B. Już jest gorąco: Holandia przegrała z Danią, a Portugalia z Niemcami, i pokonani pojutrze grają o pozostanie w turnieju

Publikacja: 09.06.2012 02:07

Strzał Mario Gomeza

Strzał Mario Gomeza

Foto: AFP

Na­zwa­no ten wy­nik pierw­szą sen­sa­cją Eu­ro, ale kto pa­mię­ta Duń­czy­ków z ostat­nich me­czów o punk­ty, ten wie,  do cze­go są zdol­ni. Wie­lu z nich gra lub gra­ło w Ere­di­vi­sie, więc po­wo­dów do nie­śmia­ło­ści wo­bec Ho­len­drów też nie mie­li. Wy­ko­rzy­sta­li jed­ną z nie­wie­lu szans, po­cze­ka­li, aż znie­chę­ce­ni nie­sku­tecz­no­ścią ry­wa­le za­czną się dą­sać na sie­bie, wy­gra­li 1:0 i są o jed­no zwy­cię­stwo od ćwierć­fi­na­łu.

Tre­ner Bert van Mar­wijk był wście­kły na sę­dzie­go, że nie po­dyk­to­wał kar­ne­go za za­gra­nie rę­ką w duń­skim po­lu kar­nym, ale to nie przy­sło­ni ho­len­der­skich pro­ble­mów. Na mecz z Niem­ca­mi po­trze­bny jest od­mie­nio­ny Ar­je­n Rob­be­n, bo na te­go z me­czu z Da­nią przy­kro by­ło pa­trzeć, pew­niejsza obro­na i po­moc­ni­k, któ­ry nie bę­dzie tyl­ko no­si­wo­dą przy We­sleyu Sne­ij­de­rze. Szczę­ścia Ho­len­drzy też nie mie­li, zwłasz­cza wte­dy, gdy Rob­ben tra­fił w słu­pek.

Niem­cy są o krok bli­żej zło­ta, jak to so­bie sa­mi od­li­cza­ją, ale zwy­cię­stwo nad Por­tu­ga­lią za­chwy­tów nie wzbu­dzi­ło. – Pech i Ma­rio Go­mez sprzy­mie­rzy­li się prze­ciw nam – pi­sze „Jor­nal do No­ti­cias" o strzel­cu je­dy­ne­go go­la. Por­tu­gal­czy­cy mie­li wię­cej szans (m.in. strzał Pe­pe w po­przecz­kę), sku­tecz­nie na­je­ży­li kol­ce w obro­nie, za­gra­li naj­lep­szy mecz od daw­na. I to na­wet mi­mo te­go, że Cri­stia­no Ro­nal­do był w pierw­szej po­ło­wie zu­peł­nie ode­rwa­ny od dru­ży­ny, naj­wię­cej strat by­ło wła­śnie po po­da­niach do nie­go.

Mecz był  ner­wo­wy, pe­łen fau­li, nie po­ma­ga­li też nie­miec­cy ki­bi­ce, rzu­ca­ją­cy pa­pie­ro­wy­mi ku­la­mi w na­roż­nik, z któ­re­go Por­tu­gal­czy­cy naj­czę­ściej do­środ­ko­wy­wa­li. Jo­se Mo­urin­ho na try­bu­nach pie­klił się na de­cy­zje sę­dzie­go, ale po me­czu zło­żył gra­tu­la­cje Jo­achi­mo­wi Lo­ewo­wi.

– Tak nie wy­glą­da mistrz – wy­brzy­dza na grę Niem­ców eu­ro­pej­ska pra­sa. Tre­ner  Lo­ew bro­nił się, że pierw­szy mecz  tur­nie­ju to nie jest czas na pięk­no. – To jak start w For­mu­le 1. Nie mo­żesz za­spać, nie masz cza­su się na­stro­ić – prze­ko­ny­wał. O ry­wa­lach, któ­rzy gra­ją ład­nie, ale nie wy­gry­wa­ją, Niem­cy zwy­kli mó­wić, że to sztu­ka, któ­ra nie da­je chle­ba. Po pierw­szym me­czu chleb już ma­ją, po­ra na ocza­ro­wa­nie.

Na­zwa­no ten wy­nik pierw­szą sen­sa­cją Eu­ro, ale kto pa­mię­ta Duń­czy­ków z ostat­nich me­czów o punk­ty, ten wie,  do cze­go są zdol­ni. Wie­lu z nich gra lub gra­ło w Ere­di­vi­sie, więc po­wo­dów do nie­śmia­ło­ści wo­bec Ho­len­drów też nie mie­li. Wy­ko­rzy­sta­li jed­ną z nie­wie­lu szans, po­cze­ka­li, aż znie­chę­ce­ni nie­sku­tecz­no­ścią ry­wa­le za­czną się dą­sać na sie­bie, wy­gra­li 1:0 i są o jed­no zwy­cię­stwo od ćwierć­fi­na­łu.

Pozostało 80% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!