Reklama
Rozwiń

Od szczęk i łóżek do hipermarketów i e-zakupów

Mało która branża zmieniła się w Polsce tak znacząco. A początki były naprawdę bardzo skromne.

Publikacja: 29.05.2019 11:30

Tak wyglądała eksplozja handlu szczękowo-bazarowego.

Tak wyglądała eksplozja handlu szczękowo-bazarowego.

Foto: Reporter

1989 r. był w handlu punktem absolutnie przełomowym. Otwarcie rynku na prywatne inicjatywy spowodowało istny boom, jeśli chodzi o liczbę sklepów.

Z danych GUS wynika, że prywatna inicjatywa w tym sektorze rosła w siłę już w latach 80. – rocznie przybywało wtedy średnio po 2–3 tys. sklepów. Rok 1990 był pod tym względem rekordowy – otwarto ponad 85,3 tys. placówek. Biorąc pod uwagę, że dzisiaj działa ponad 60 tys. sklepów spożywczych, widać, jak ogromna liczba nowych placówek pojawiła się w ciągu tylko jednego roku.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Wydarzenia Gospodarcze
Banki mogą pomóc w zakupach obronnych
Wydarzenia Gospodarcze
Rola BGK w finansowaniu obronności będzie rosła
Wydarzenia Gospodarcze
Największe ryzyko cyberataków dotyczy dziś sektora bankowego
Wydarzenia Gospodarcze
Gaz może dać nam bezpieczeństwo
Wydarzenia Gospodarcze
Ubezpieczyciele muszą chronić przed cyberatakami