Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 20.06.2016 21:14 Publikacja: 20.06.2016 21:14
A to proste – zapomnij o tym, czego nauczono cię w domu i w szkole, i zacznij pomnażać pieniądze – radzi Robert Kiyosaki, autor książki „Bogaty ojciec, biedny ojciec", która od kilku lat nie schodzi z listy bestsellerów. W naszym rankingu najlepiej sprzedających się książek znajduje się na pierwszym miejscu w dwóch sieciach: EMPiK i MATRAS.
Co skłania czytelników by sięgali po tę książkę? Zapewne porady, jak zdobyć majątek. Bogatym bowiem, jak zapewnia autor, może zostać absolutnie każdy – nie musisz mieć do tego dyplomów specjalnych uczelni ani posiadać wyszukanych umiejętności. Co więcej, autor jest przekonany, że wielu ludziom wykształcenie przeszkadza w dojściu do prawdziwego majątku. Dlaczego? Bo szkoła wpoiła im mentalność etatowego pracownika, który nie potrafi myśleć o własnym biznesie. Warto zwrócić uwagę na książkę. Czyta się ją przyjemnie, gorzej z zastosowaniem objawionych zaleceń. Dlatego niektórzy kpią, że autor dorobił się majątku nie na swojej wiedzy o finansach, ale dzięki głoszeniu przemyśleń na temat: jak się bogacić.
Bezpieczeństwo zdrowotne regionu opiera się na zapewnieniu stabilnych i odpornych łańcuchów dostaw leków oraz wy...
W poniedziałek i we wtorek stolica Polski stanie się europejskim centrum debaty o bezpieczeństwie Europy Środkow...
Jakie działania należy podjąć, aby wzmocnić potencjał obronny państw na peryferiach sojuszu północnoatlantyckiego?
Europa na kursie ku gospodarce wojennej? Czy i jak należy przeprofilować budżety narodowe?
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja – to trzy główne czynniki, które należy brać pod uwagę decydując się na inwestycję w mieszkanie – czy to z myślą o przechowaniu lub wzroście wartości, czy zwrocie z najmu.
NATO, USA, UE – na kim powinien spoczywać dziś ciężar obrony demokratycznego świata?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas