Reklama
Rozwiń
Reklama

Najchętniej ubezpieczamy się przed zalaniem

Jeśli już decydujemy się na polisę dla nieruchomości to najczęściej na taką, która chroni przed zalaniem mieszkania.

Publikacja: 10.03.2016 12:43

Najchętniej ubezpieczamy się przed zalaniem

Foto: Fotorzepa, Mateusz Pawlak matp Mateusz Pawlak

Tak wynika z raportu „Polak na swoim. Ubezpieczenia nieruchomości w Polsce", opracowanego przez Liberty Ubezpieczenia na podstawie badań ARC Rynek i Opinia. Z Najczęściej ubezpieczamy ruchomości domowe (61 proc.), w drugiej kolejności mury i elementy stałe (57 proc.). Za polisę płacimy od 100 do 500 zł rocznie (74 proc.), a kupujemy ją najchętniej u agenta (72%). Najczęściej korzystamy z ubezpieczenia z powodu zalania (77 proc.) - to kluczowe informacje, jakie płyną  z raportu.

61 proc. ubezpieczonych wykupuje ochronę ruchomości domowych. Niemal tyle samo, bo 57 proc. zabezpiecza także mury i/lub elementy stałe. 46 proc. wykupuje OC w życiu prywatnym, a 26 proc. – także assistance mieszkaniowe. Jednak aż 12 proc. badanych nie wie, z jakich elementów składa się ich polisa.

- Kupując ubezpieczenie często kierujemy się ceną, ale nie zawsze dociekamy już, co za nią stoi i kiedy dochodzi do szkody jesteśmy rozczarowani. Towarzystwa różnie określają warunki i zakres umowy. Aby uniknąć rozczarowań i nieporozumień, należy przed zakupem polisy dokładnie poznać jej warunki – tłumaczy Ilona Tomaszewska, kierownik ds. produktów indywidualnych w Liberty Ubezpieczenia. Ponad 55 proc. respondentów ubezpiecza się na wypadek zdarzeń losowych, a 6 proc. wybiera ochronę przed włamaniem. 38 proc. wykupiło ubezpieczenie wszystkich ryzyk (all risk).

Osoby, które wykupują ubezpieczenie nieruchomości, zazwyczaj są po prostu przezorne. Uważają, że lepiej być ubezpieczonym (65 proc.) i nie popadać w niepotrzebne koszty w razie wystąpienia szkody (44 proc). 26 proc. to pragmatycy, którzy potrzebowali polisy, żeby wziąć kredyt hipoteczny. 15 proc. badanych miało kiedyś szkodę, więc doskonale wie, czym grozi brak ubezpieczenia. 13 proc. dostało dobrą ofertę. 3 proc. mieszka w niebezpiecznej okolicy i boi się włamania.

Pod względem metody zakupu ubezpieczenia jesteśmy raczej tradycyjni. 72 proc. Polaków ubezpiecza dom i mieszkanie u agenta. 15 proc. robi to w banku, a tylko 11 proc. dokonuje zakupu przez Internet i telefon. Odpowiednio po 2 proc. badanych wykupiło swoją polisę przez spółdzielnię mieszkaniową.

Reklama
Reklama

Najczęstszą korzystamy z ubezpieczenia z powodu zalania - 77 proc. ankietowanych. Z włamaniem miało do czynienia 18 proc. badanych. 9 proc. doświadczyło pożaru, a 7 proc. dewastacji. Szkodę powstałą w wyniku przepięcia elektrycznego likwidowało 3 proc. ubezpieczonych, a w wyniku wichury 3 proc.

- Zalania to najczęściej sytuacje, które są od nas zupełnie niezależne. Wystarczy awaria sprzętu AGD, czy niedopatrzenie sąsiada, a nawet błąd konstrukcyjny budynku żeby spowodować straty na kilka, a nawet kilkanaście tysięcy złotych - mówi Ilona Tomaszewska. - Dla wielu osób nieruchomość jest najcenniejszym elementem majątku, a to właśnie dzięki odszkodowaniu mogą je wyremontować albo odtworzyć utracone mienie – dodaje.

38 proc. właścicieli nieruchomości posiada polisę od 3-8 lat. 21 proc. respondentów posiada polisę od 8 do 15 lat, a 18 proc. ubezpiecza się dłużej niż 15 lat.

Najczęściej składka roczna mieści się w granicach 100-200 zł – tyle wydało na ostatnie ubezpieczenie 31 proc. Polaków. 8 proc. zapłaciło za polisę nawet mniej, czyli kilkadziesiąt złotych. 25 proc. badanych przeznaczyło na ubezpieczenie nieruchomości 200-300 zł, a 18 proc. – 300-500 zł. Tylko 2 proc. wydało na ochronę domu lub mieszkania ponad 1000 zł.

Z tego wynika, że aż 39 proc. obecnie ubezpieczonych nie zapłaciło za swoją polisę więcej niż 200 zł.

- 24 proc. osób, które nie mają ubezpieczenia nieruchomości, deklaruje, że mogłoby na polisę wydać kwotę 200 zł. Brak polisy może więc wynikać w ich przypadku z nieznajomości oferty. Dlatego warto sprawdzić, czy firma, w której mamy inne ubezpieczenie, np. OC samochodowe, oferuje nam dodatkowe zniżki na zakup polisy mieszkaniowej. Na rabat często możemy liczyć także przy jednorazowej opłacie składki lub płatności kartą kredytową – wskazuje Tomaszewska.

Reklama
Reklama

Każdy z nas w trochę inny sposób porównuje dostępne oferty. 60 proc. badanych przy wyborze ubezpieczenia mieszkania lub domu zwraca uwagę na wiarygodność firmy ubezpieczeniowej. W dalszej kolejności Polacy uważają za istotne: dobrą ofertę cenową towarzystwa (53 proc.), pozacenowe warunki ubezpieczenia (51 proc.), wysokość odszkodowania (43 proc.), szybkość wypłaty odszkodowania (41 proc.) i wysoką jakość obsługi (30 proc.). Dla 25 proc. z nas ważna jest także wygoda. 21 proc. badanych przy wyborze ubezpieczenia kieruje się dobrym osobistym doświadczeniem z danym towarzystwem.

Co istotne, aż 98 proc. Polaków posiadających ubezpieczenie domu lub mieszkania planuje przedłużyć swoją aktualną polisę.

– To pozwala sądzić, że klienci ubezpieczycieli są zadowoleni z dotychczasowej obsługi i zakresu ochrony – mówi ekspertka Liberty.

Nie ubezpieczamy nieruchomości głównie z uwagi na cenę - 40 proc. badanych twierdzi, że polisa jest zbyt droga. Z kolei 27 proc. nie wierzy, że odszkodowanie zrekompensuje ewentualne straty. 25 proc. uważa, że nie ma nic do stracenia, biorąc pod uwagę brak drogich mebli i wartościowych sprzętów. 18 proc. nie znalazło dla siebie odpowiedniej oferty. 16 proc. nie boi się włamania ze względu na dobrą opinię okolicy, w której mieszka, a 9 proc. zakłada, że dzięki własnej wytężonej uwadze może uniknąć zniszczeń. 3 proc. badanych było w trakcie wyboru ubezpieczenia w momencie wypełniania ankiety.

Jak zapewnia Tomaszewska ubezpieczenie mieszkania kosztuje kilkaset złotych rocznie.

- Biorąc pod uwagę, że mieszkanie czy dom to często majątek, na który pracujemy całe życie warto zainwestować w jego ochronę. Nawet największa ostrożność może nie uchronić nas ani przed skutkami zdarzeń losowych – komentuje.

Ubezpieczenia
Francuski zabytek wyceniony na oszałamiającą sumę. Tkanina z Bayeux jedzie do Londynu
Ubezpieczenia
Rozliczenia rządów PiS w PZU. Spółka chce naprawy szkód przez byłą szefową
Ubezpieczenia
Bogdan Benczak prezesem PZU. Jest zgoda KNF
Ubezpieczenia
Jakie dokumenty zabrać w podróż za granicę?
Ubezpieczenia
Przyspieszają rozliczenia rządów PiS w PZU. Roszczenia wobec byłej prezes
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama