Najnowsza, piątkowa decyzja rady nadzorczej jest chyba najbardziej kontrowersyjna. Za Roberta Pietryszyna, który zgodnie z przewidywaniami został szefem paliwowego Lotosu, w skład zarządu powołano polityka Prawa i Sprawiedliwości Andrzeja Jaworskiego. Jaworski to poseł PiS, który w Sejmie przewodniczy komisji finansów publicznych.
W parlamentarnych bojach jest można powiedzieć „starym wyjadaczem" - był posłem VI, VII i VIII kadencji. Pytanie czy polityczne doświadczenie przełoży się na skuteczne zarządzanie największą firmą finansową w Europie Środkowo-Wschodniej pozostaje otwarte. Jeszcze w ubiegłym tygodniu Jaworski na sopockim kongresie ubezpieczycieli przemawiał dyscyplinująco w roli szefa sejmowej komisji finansów, wzywając towarzystwa do rozliczenia się z grzechów i naprawy błędów zwłaszcza tych związanych z tzw. polisolokatami. Wskazywał, że priorytetem są zmiany które mają doprowadzić do wiarygodności zakładów. Jaworski mówił także o konieczności zatrzymania wojny cenowej na rynku polis komunikacyjnych i o eliminacji pojazdów nieubezpieczonych.
Z wykształcenia jest etnologiem. Z biznesem jeśli już się wiązał, to zawsze tym państwowym. W latach 2003 - 2006 pełnił funkcję wiceprezesa, a następnie prezesa zarządu Przedsiębiorstwa Gospodarki Maszynami Budownictwa Warszawa. To skomercjalizowana spółka komunalna należąca w całości do miasta Warszawy. Po dwóch latach już za pierwszych rządów PiS przeskoczył na fotel szefa Stoczni Gdańsk – to za jego rządów stocznię sprywatyzowano sprzedając udziały strategicznemu inwestorowi, ukraińskiemu Donbasowi. W tych latach zasiadał tez w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa, m in. Energi i PKP Intercity.
Wiceprezesura Jaworskiego to już trzecia zmiana na najwyższych stanowiskach w PZU od momentu powołania nowego zarządu w styczniu. W marcu ubezpieczeniowa grupa zaskoczyła rynek wymianą świeżo ściągniętego z Frankfurtu (z oddziału PKO BP) na stanowisko wiceprezesa od inwestycji Pawła Surówki, którego zastąpił Maciej Rapkiewicz, do niedawna członek zarządu i ekspert z zakresu finansów publicznych Instytutu Sobieskiego. Znacznie mniejszym zaskoczeniem była wymiana odpowiedzialnego za finanse wiceprezesa Przemysława Dąbrowskiego. Na jego miejscu zasiadł Sebastian Klimek, który do tej pory był dyrektorem finansowym na Polskę i kraje bałtyckie w holenderskim koncernie Philips.
A jak te polityczne perturbacje wpływają na kurs akcji PZU? Na chwilę obecną od momentu objęcia sterów w spółce przez Michała Krupińskiego, cena walorów wzrosła niemal o 10 proc.