Rynek ten otworzył się na międzynarodowe korporacje w maju zeszłego roku. Firmy, które będą mogły oferować swoje polisy kierowcom to: Chartis, Liberty, Cathat, Fubon, Groupama oraz Samsung Fire & Marine. Wymienione firmy ruszyły ze sprzedażą bezpośrednia oraz przez Internet.
Rynek polis motoryzacyjnych mimo że na razie generuje straty to bardzo łakomy kąsek dla międzynarodowych firm ubezpieczeniowych. Liczą one że w ten sposób zdobędą rynek, a zyski zacznie on im przynosić wraz z jego rozwojem i dalszym bogaceniem się Chińczyków. Wówczas będą oni im mogli zaoferować polisy nieobowiązkowe, które także w Polsce są znacznie bardziej intratnym biznesem niż OC komunikacyjne (które w skali rynku co roku przynosi kilkuset milionowe straty).
Ubezpieczenia komunikacyjne są odpowiedzialne za 74 proc. przypisu składki z tytułu polis komunikacyjnych na rynku chińskim. Zgodnie z prognozami w 2020 roku po Państwie Środka jeździć będzie 240 mln samochodów, a wartość rynku polis komunikacyjnych wzrośnie do 163 mld dol.