Wichury i burze, które pod koniec ubiegłego tygodnia zrywały dachy i przewracały drzewa, obciążą kieszenie ubezpieczycieli. W ostatnich dniach zakłady odnotowały parokrotnie więcej zgłoszeń szkód niż zazwyczaj.
Więcej szkód
– Zaobserwowaliśmy dzienne zwyżki nawet do 350 proc. wobec standardowej liczby zgłoszeń szkód majątkowych – podaje Piotr Luśniak, zastępca dyrektora Biura Likwidacji Szkód Ergo Hestii.
– W ostatnich dniach obserwujemy zwiększoną ilość szkód, zgłaszanych z regionów, w których miały miejsce trudne warunki pogodowe. Szkód jest więcej niż zwykle, ale mają raczej charakter lokalny – mówi Katarzyna Grześkowiak, prezes InterRisku.
Warta rekordową w tym roku liczbę zgłoszeń odnotowała 3 lipca, a Uniqa od czwartku do poniedziałku zarejestrowała 350 szkód spowodowanych nawałnicami.
– Zgłoszenia dotyczą w szczególności zalań i zerwanych dachów z budynków – podaje Jakub Jacewicz, członek zarządu Generali.