Aktualizacja: 25.07.2018 10:19 Publikacja: 23.07.2018 00:01
Foto: Bloomberg
Liane Hornsey zajmowała to stanowisko od zaledwie osiemnastu miesięcy i nawet w chwili odejścia prezes Ubera, Dara Khosrowshahi nie szczędził jej komplementów. Jak twierdzi, Hornsey to „niesamowicie utalentowana, kreatywna i pracowita” osoba. Szefowa HR znalazła się jednak w tarapatach, gdy została oskarżona przez część pracowników przewoźnika o ignorowanie doniesień o dyskryminację rasową.
Reuters twierdzi z kolei, że za oskarżeniami stoi anonimowa grupa pracowników Ubera. Liane Hornsey miała użyć nieodpowiednich słów i obraźliwych komentarzy wobec Bernarda Colemana, kierownika Ubera do spraw różnorodności i integracji. Co więcej, ta sama grupa ludzi uważa, że Bozoma Saint John - była szefowa ds. zarządzania marką - była przez Liane Hornsey oczerniana i zastraszana, co ostatecznie skutkowało odejściem Saint John.
Wiadomo już, co było przyczyną pożaru samolotu British Airways, który zablokował londyńskie lotnisko Gatwick, pr...
Jeśli nie dojdzie do porozumienia handlowego z Waszyngtonem, Komisja Europejska gotowa jest do wprowadzenia ceł...
Uber zawiódł inwestorów niższymi od oczekiwań przychodami za pierwszy kwartał 2025 roku. Akcje firmy tąpnęły naw...
Rząd USA nie da pieniędzy na połączenie superszybkiej kolei z Los Angeles do San Francisco – powiedział dziennik...
Konflikt indyjsko-pakistański spowodował kolejne zakłócenia w podróżach lotniczych. Kilku przewoźników azjatycki...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas