Boeing. Kolejny defekt w MAXach

Fakt, że Boeing nie dostarczył regulatorom ruchu lotniczego pełnego zestawu zmian, jakie wprowadzi w B737 MAX nie oznacza, że Federalna Agencja Lotnictwa (FAA) z USA i Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) nie testują nowych oprogramowań, jakie Boeing wprowadził

Publikacja: 06.07.2019 18:00

Boeing. Kolejny defekt w MAXach

Foto: Bloomberg

Amerykanie robią wszystko, aby dopuszczenie MAXów do latania odbyło się jednocześnie na całym świecie, co uprościłoby procedury. Ale EASA bada zmiany wprowadzone w MAXach na własną rękę. Właśnie odkryła, że autopilot w MAXach nie działa tak, jak powinien i nie zawsze poddaje się kontroli pilota prowadzącego samolot. Ten problem został ujawniony po raz pierwszy w ostatni piątek, 5 lipca. EASA, była drugim regulatorem ruchu lotniczego, po Chińczykach z CAAC, który uziemił b737 MAX 12 marca 2019.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Tylko 6 zł za pierwszy miesiąc czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Transport
Alarm kancelarii obsługujących pasażerów. Komisja Europejska chce zmian
Transport
Nalot tanich linii lotniczych na Polskę. To lato będzie rekordowe
Transport
Japońska ANA potrzebuje nowych samolotów, bo rośnie turystyka
Transport
Strajki w Niemczech i Grecji. Wielkie zakłócenia w podróżach
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Transport
Francuska prasa podgrzewa stary temat. Polska miałaby wejść w struktury Airbusa
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”