Ulga przed wakacjami: ruszą loty przez Atlantyk

Informacja, że Bruksela pozwoli zaszczepionym przeciwko Covid-19 pasażerom przylatującym z USA na wjazd bez kwarantanny, spowodowała gwałtowny wzrost zainteresowania biletami.

Aktualizacja: 24.05.2021 08:10 Publikacja: 23.05.2021 21:00

Ulga przed wakacjami: ruszą loty przez Atlantyk

Foto: Adobe Stock

Linie europejskie – w tym Lufthansa, Austrian Airlines, LOT czy Air France – zanotowały skok rezerwacji nawet o 300 proc. w porównaniu z końcem kwietnia 2021 r.

Powszechnie oczekuje się, że unijna lista bezpiecznych krajów, która miała obowiązywać już od początku czerwca, zostanie opublikowana za dwa tygodnie. Podobna amerykańska – najprawdopodobniej w lipcu.

Branża lotnicza czeka na resztę świata

Pełne zaszczepienie da prawo do swobodnego podróżowania (bez testów i kwarantanny) po 30 państwach Europy: całej UE plus Norwegii, Islandii i Liechtensteinie.

To nie znaczy, że nie czeka nas chaos. Na razie w poszczególnych krajach UE obowiązują reguły, które bardzo się od siebie różnią. Holandia właśnie przygotowuje nowe przepisy dotyczące kwarantanny, testy PCR w niektórych krajach muszą być wykonane nie wcześniej niż 24 godziny przed podróżą, w innych 48 godzin, a jeszcze w innych honorowane są te wykonane trzy dni wcześniej. Różnice dotyczą też granicy wieku, od której testowanie obowiązuje. Waha się ona od 6 miesięcy do nawet 18 lat. Z kolei większość państw chce, by ostatnia dawka szczepionki była podana nie wcześniej niż przed pół rokiem.

Mimo to branży lotniczej kamień spadł z serca. – Wielką ulgą było usłyszeć, że UE jest gotowa otworzyć się bez jakichkolwiek restrykcji dla pasażerów, którzy zostali zaszczepieni – powiedział „Rzeczpospolitej" Willie Walsh, dyrektor generalny Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (IATA). – Akcja szczepień okazała się dużym sukcesem i mamy już twarde dowody naukowe na to, że szczepionki naprawdę hamują przenoszenie wirusa. Teraz pozostaje mieć nadzieję, że ta decyzja szybko zostanie wprowadzona w życie przez europejskie rządy i międzynarodowe podróże rzeczywiście ruszą z kopyta. Umożliwienie bezpiecznych rejsów nad Atlantykiem jest kluczowe dla odbudowy ruchu lotniczego i poprawy kondycji przewoźników. Pozostaje więc tylko teraz oczekiwać, że także inne rządy, w ślad za Europejczykami, także złagodzą warunki przekraczania granic – tłumaczył.

Jego zdaniem Amerykanie zdecydują się na podobny krok na początku lata. – Oczekuję również, że nie będzie to porozumienie wyłącznie dwustronne, na linii UE–USA, ale wielostronne. I takich decyzji się spodziewam. Zresztą już teraz przecież są w Europie takie kraje jak Grecja, Chorwacja czy Włochy, które są już otwarte na Amerykanów. Generalnie chcę podkreślić, że sprawy idą w dobrym kierunku – podkreślał szef IATA.

Bilety do Ameryki niemal wyprzedane

– Otwarcie na loty z USA to doskonała wiadomość. W założeniach siatki letniej planowaliśmy powrót do wcześniej obsługiwanych portów oraz zwiększenie częstotliwości dla ważnego dla nas rynku transatlantyckiego – mówi Krzysztof Moczulski, rzecznik LOT. – Od czerwca średnio raz dziennie wykonywane będą rejsy z Warszawy do Nowego Jorku (JFK) i Chicago oraz trzy razy tygodniowo z Warszawy do Newark. Wznowione zostaną również połączenia do Miami i Los Angeles w liczbie dwóch każdego tygodnia. Będziemy latać z Krakowa dwa razy tygodniowo do Chicago, jeden raz do Nowego Jorku oraz z Rzeszowa do Newark również raz w tygodniu – podsumowuje.

Przy tym LOT zastrzega, że lista kierunków, jakie zamierza obsłużyć tego lata, nie jest „sztywna". Połączenia mogą być dodawane bądź zawieszane, zależnie od sytuacji epidemiologicznej albo politycznej – jak jest to teraz w przypadku Izraela.

W systemach rezerwacyjnych na trasach atlantyckich na lipiec zostało w tej chwili dosłownie po kilka najtańszych biletów na rejsy lipcowe. Ich ceny rosną dosłownie z godziny na godzinę, bo zamykane są kolejne klasy rezerwacyjne.

W lipcu można z Warszawy do USA polecieć już za 2,6 tys. złotych, ale jest to taryfa dla podróżujących w klasie ekonomicznej i wyłącznie z bagażem podręcznym. Jeśli dobrze poszukać, to latem jeszcze można byłoby polecieć do Miami. W piątek 21 maja były jeszcze dwa bilety po 1999 złotych. Do Los Angeles można polecieć za ok. 3000 złotych, na lotnisko JFK w Nowym Jorku za 2300 zł i za 2400 zł do Chicago z Warszawy bądź Krakowa.

Nieznacznie wyższe ceny są w Lufthansie i Austrian Airlines, ale wynikają one przede wszystkim z konieczności przesiadania się – odpowiednio we Frankfurcie i w Wiedniu. W tych liniach za bilet do Nowego Jorku zapłacimy 2700 złotych, a do Chicago o 50 złotych więcej.

Wolność podróżowania dla zaszczepionych

Unijny cyfrowy certyfikat Covid-19 będzie wydawany wszystkim obywatelom UE od 1 lipca w trzech wersjach: albo jako świadectwo szczepienia, albo jako potwierdzenie negatywnego wyniku testu, albo jako dowód przejścia choroby. Będzie miał formę kodu QR i można go będzie wydrukować lub załadować na urządzenie przenośne. Jeśli chodzi o szczepienie, to nie ma żadnej daty ważności. – Na razie nie ma dowodów na to, jak długo szczepionka działa – wyjaśnia nieoficjalnie ekspert KE.

Także test nie ma żadnego unijnego standardu – niektóre państwa mogą żądać nie starszego niż 48 godzin, a inne nie starszego niż 72 godziny. Nikt też nie zabroni państwom żądania drugiego testu po kilku dniach i kwarantanny. Tego chciał uniknąć Parlament Europejski, ale państwa członkowskie nie ustąpiły. Bruksela ma tylko nadzieję, że wraz z poprawą sytuacji epidemiologicznej i rosnącą liczbą osób zaszczepionych państwa będą wymagały tylko jednego testu i nie będą żądały kwarantanny. Liczy też na to, że coraz powszechniej będzie akceptowany tani i szybki test antygenowy, a nie tylko test PCR. – Jego jakość systematycznie się poprawia – tłumaczył Reynders. Natomiast jeśli chodzi o ozdrowieńców, to certyfikat będzie ważny do 180 dni od daty pozytywnego testu PCR.

Za osobę zaszczepioną będzie uznawana taka, która dostała wszystkie rekomendowane dawki, zatem dwie w przypadku BioNTech/Pfizer, Moderny i AstraZeneca i jedną w przypadku Johnson & Johnson. Ale certyfikat zostanie wydany już w momencie, gdy dana osoba dostała jedną dawkę. I jeśli jakieś państwa zechcą akceptować podróżnych zaszczepionych jedną dawką bez konieczności przeprowadzania testu, to będą mogły to robić. Unijny certyfikat Covid-19 będzie obowiązywał w 27 państwach UE oraz w Islandii, Norwegii i Liechtensteinie. Równolegle trwają rozmowy o wzajemnym uznawaniu świadectw szczepień z takimi krajami, jak np. USA, Wielka Brytania czy Szwajcaria.

Transport
Donald Trump stracił cierpliwość do Boeinga. Kupi dla siebie używany samolot
Transport
Ryanair gotowy zrezygnować z 330 boeingów. To efekt ceł Trumpa
Transport
Rosjanie chcą skopiować model Airbusa. Przekonali już Białoruś
Transport
CPK przyspieszy wypłatę odszkodowań za wywłaszczenia
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Transport
Dassault Aviation ma co robić. Rafale Marine dla Indii
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne