Rosyjski samolot z pasażerami wylądował na zamarzniętej rzece w Jakucji

Latające w Rosji maszyny mają coraz więcej awarii, bo brakuje im importowanych części. Piloci samolotu An-24 posadzili maszynę na zamarzniętej rzece Kołymie. Tylko w grudniu pięć innych maszyn musiało awaryjnie lądować z przyczyn technicznych.

Publikacja: 28.12.2023 11:04

Rosyjski samolot z pasażerami wylądował na zamarzniętej rzece w Jakucji

Foto: Adobe Stock

Samolot An-24 linii Polar Airlines z 30 pasażerami na pokładzie w czwartek wylądował na zamarzniętej rzece Kołymie w Jakucji w pobliżu pasa startowego lotniska Zyrianka. Oprócz pasażerów na pokładzie było czterech członków załogi.

Według regionalnego dowództwa operacyjnego samolot leciał na trasie Jakuck – Żyryanka – Sredniekolymsk. Nikt nie został ranny, a samolot nie został uszkodzony. Po wylądowaniu samolotu poza pasem startowym wydział terytorialny Federalnej Agencji Transportu Lotniczego wszczął dochodzenie. Piloci podczas lądowania nie mieli danych i nie widzieli pasa startowego, więc posadzili maszynę na rzece. Wstępnie władze lotnicze uznały to za błąd załogi.

Silniki i hamulce płoną

Zaledwie sześć dni wcześniej inna maszyna — tym razem Uralskich Linii Lotniczych lecąca z Jekaterynburga do Bałgowieszczańska — musiała awaryjnie lądować w Surgucie. 11 grudnia w Irkucku również An-24 lecący do osady Bodajbo musiał z powodu awarii wrócić na lotnisko. Dowódca załogi samolotu podjął decyzję o powrocie ze względu na brak odczytów prędkości. Samolot wylądował bezpiecznie w Irkucku, nie było ofiar.

Czytaj więcej

Rosja straciła naftowy rynek UE. Kto teraz kupuje rosyjską ropę?

Trzy dni wcześniej 8 grudnia samolot pasażerski Boeing 737 linii S7 w trybie pilnym zawrócił na lotnisko w Nowosybirsku z powodu awarii silników; na pokładzie było 176 osób. Według pasażerów, podczas przyspieszania maszyny, pasażerowie usłyszeli eksplozje i zobaczyli płomienie wydobywające się z silników. Personel lotniska zauważył pożar i poinformował pilotów. Pasażerowie dodali, że podczas awaryjnego lądowania w samolocie „spaliły się hamulce" - cytuje gazeta RBK.

Z tego samego powodu 7 grudnia w Buriacji w lecącym z Ułan-Ude do Zhangzhou w Chinach samolocie transportowym Tu-204m zapłonął silnik. Podobnie jak w przypadku samolotu S7, kilka minut po starcie z jego silników wyleciały iskry i dym. Piloci zrzucili paliwo i pomyślnie wylądowali na lotnisku Bajkał, nikt nie odniósł obrażeń.

Sankcje odcięły rosyjskie linie nie tylko od zachodnich lotnisk, ale też od części zamiennych i serwisowania. Do wojny cała rosyjska branża lotnicza zdominowana była przez import nie tylko zachodnich maszyn. Także w rosyjskich samolotach serii An, Tu czy Ił większość części i stosowanym rozwiązań pochodziła z importu.

Samolot An-24 linii Polar Airlines z 30 pasażerami na pokładzie w czwartek wylądował na zamarzniętej rzece Kołymie w Jakucji w pobliżu pasa startowego lotniska Zyrianka. Oprócz pasażerów na pokładzie było czterech członków załogi.

Według regionalnego dowództwa operacyjnego samolot leciał na trasie Jakuck – Żyryanka – Sredniekolymsk. Nikt nie został ranny, a samolot nie został uszkodzony. Po wylądowaniu samolotu poza pasem startowym wydział terytorialny Federalnej Agencji Transportu Lotniczego wszczął dochodzenie. Piloci podczas lądowania nie mieli danych i nie widzieli pasa startowego, więc posadzili maszynę na rzece. Wstępnie władze lotnicze uznały to za błąd załogi.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Tor wodny z i do portu w Baltimore odblokowany
Transport
Magdalena Jaworska-Maćkowiak, prezes PAŻP: Gotowi na lata, a nie tylko na lato
Transport
Chiny potajemnie remontują rosyjski statek przewożący broń z Korei Północnej
Transport
Cywilna produkcja ciągnie Boeinga w dół
Transport
PKP Cargo ma nowy tymczasowy zarząd