Angolę, państwo położone na południowym zachodzie Afryki, zamieszkuje około dwudziestu milionów ludzi. Dziewięćdziesiąt pięć procent z nich to chrześcijanie, w większości (69 procent) - katolicy. Wyznawcy islamu są w większości przybyszami z Afryki Zachodniej.
W ślad za zakazem praktykowania islamu idzie nakaz zamknięcia wszystkich meczetów w kraju. Dwa meczety znajdujące się w stolicy Angoli Luandzie otrzymały już pismo od burmistrza prowincji Viano, w którym nakazuje on natychmiastowe zamknięcie świątyń.
Minister kultury Rosa Cruz e Silva powiedziała, że zamknięcie wszystkich meczetów jest dla rządu zdecydowanym priorytetem. Dalszym krokiem będzie ich wyburzenie.
Według rządu Angoli wiara muzułmańska jest sprzeczna z kulturą tego narodu, a natura islamu "wyklucza bezkonfliktowe współistnienie w angolańskim społeczeństwie.
Władze uzasadniają swoją decyzję faktem prześladowania chrześcijan przez muzułmanów w wielu krajach Afryki.