Do tragedii doszło na Morzu Śródziemnym 16 kwietnia. O zdarzeniu dowiedziano się od 41 ocalałych osób, według których mogło utonąć nawet 500 osób. Wśród ocalonych rozbitków jest 37 mężczyzn, 3 kobiety i 3-letnie dziecko - 23 Somalijczyków, 11 Etiopczyków, 6 Egipcjan i Sudańczyk.

Rozbitkowie zeznali, że w grupie około 240 osób wypłynęli z libijskiego Tobruku na łodziach przemytników w kierunku Włoch. Po kilku godzinach żeglowania przemytnicy próbowali ich przesadzić na większy statek, który już był znacznie zatłoczony. Według świadków znajdowało się już na nim około 300 osób.

W trakcie przesiadania się migrantów statek wywrócił się i zatonął. 

Ocaleni migranci zostali podjęci z wody przez przepływający w pobliżu zdarzenia statek handlowy pod filipińską banderą. Dowieziono ich do portu Kalamata na greckim Peloponezie.