Belgijskie służby bezpieczeństwa są postawione w stan gotowości w związku z informacjami o planowanych atakach. Utrzymany został trzeci poziom zagrożenia terrorystycznego w czterostopniowej skali.
Na wniosek centrum kryzysowego specjalną ochroną został objęty premier Charles Michel oraz trzech ministrów: spraw zagranicznych, spraw wewnętrznych i sprawiedliwości. Służby specjalne miały bowiem podsłuchać rozmowy o przygotowaniach do ataków na nich. Celem zamachowców mieli być też ludzie w strefach kibica piłkarskich Mistrzostw Europy, twierdzą belgijskie media.
Premier Belgii nie potwierdził tych informacji. Apelował o spokój i zapewniał, że sytuacja jest pod kontrolą. „Monitorujemy sytuację godzina po godzinie i jeśli trzeba będzie wzmocnimy środki bezpieczeństwa. Jesteśmy zdeterminowani, by kontynuować walkę z ekstremizmem, radykalizmem i terroryzmem” - mówił wczoraj.
W nocy z piątku na sobotę służby specjalne przeszukały prawie 40 domów, ponad 150 magazynów i garaży, nie znaleziono jednak broni ani materiałów wybuchowych. Z dwunastu zatrzymanych osób trzy zostały oskarżone o terroryzm i pozostały w areszcie.