Do zdarzenia doszło pod koniec grudnia w miejscowości Lati na północy Afganistanu.
Młoda kobieta najpierw otrzymała kilka ciosów nożem, a następnie obcięto jej głowę.
Sprawcami zbrodni najprawdopodobniej są talibowie, którzy w tym rejonie wprowadzili drakońskie zasady, według których mają zachowywać się kobiety. M.in. nie wolno im opuszczać domu bez męskiego towarzystwa, głośno mówić w miejscach publicznych czy występować w mediach. Według talibów złamanie któregokolwiek z zakazów jest "aktem niewierności".
W chwili dokonania zabójstwa mąż kobiety przebywał w Iranie. Para nie miała dzieci.
Jak dotąd nikogo nie zatrzymano w związku z zabójstwem. Policja jedynie przyznaje, że do niego doszło.