76-letni Kennedy zostanie poddany zabiegowi medycznemu w klinice Duke University w Durham w Karolinie Północnej. Potem czeka go chemioterapia i naświetlania w szpitalu w Bostonie (Massachusetts). Ma pozostać w szpitalu przez tydzień.

Kennedy ma glejaka - szczególnie złośliwy typ nowotworu - w lewym płacie ciemieniowym mózgu, który jest odpowiedzialny za takie funkcje, jak ruchy prawej części ciała, zdolność mowy i rozumienia języka.

Nowotwór jest bardzo trudny do wyleczenia. Po diagnozie specjaliści podkreślali, że jest on praktycznie nieoperowalny i przewidywali, że leczenie będzie się musiało ograniczyć do naświetlań i chemioterapii.

Wiadomość o chorobie senatora - najmłodszego i ostatniego żyjącego brata zamordowanego w zamachu w 1963 r. prezydenta J.F. Kennedy'ego - wywołała szok w USA. Zawiadamiając o tym Senat, jego przyjaciel senator Robert Byrd płakał. Kennedy, ikona Partii Demokratycznej, zasiadający w Senacie od 46 lat, cieszy się wielkim szacunkiem także wśród republikanów, którzy doceniają jego pasję w pracy legislacyjnej i zdolność zawierania kompromisów.