Iran odpalił rakiety

Teheran nie przejął się groźbami Zachodu i przeprowadził próby z rakietami krótkiego zasięgu.

Aktualizacja: 27.09.2009 21:57 Publikacja: 27.09.2009 21:00

Cały świat obiegły zdjęcia z testów nowej wyrzutni, która jest w stanie jednocześnie wystrzelić kilka rakiet krótkiego zasięgu. Przy radosnych okrzykach „Allah Akbar” (Bóg jest wielki) przeprowadzili je na irańskiej pustyni członkowie Gwardii Rewolucyjnej.

Jutro irańscy żołnierze mają testować rakiety Shahab-3, które są ponoć zdolne razić cele w Izraelu. – Odpowiemy na każdą militarną akcję w miażdżący sposób. I nie będzie miało znaczenia, jaki kraj lub reżim odpowiada za agresję – groził w państwowych irańskich mediach gen. Hossejn Salami, szef sił powietrznych Gwardii Rewolucyjnej.

Komentatorzy nie mają wątpliwości: ćwiczenia są pokazem siły i sygnałem, że Iran nie zamierza ulegać groźbom zachodnich mocarstw. Przeprowadzono je zaledwie dwa dni po tym, jak przywódcy USA, Francji i Wielkiej Brytanii ogłosili podczas szczytu G20 w Pittsburghu, że wbrew woli ONZ Iran budował w tajemnicy drugi ośrodek wzbogacania uranu.

Barack Obama, Nicolas Sarkozy i Gordon Brown w ostrych słowach wezwali władze w Teheranie do współpracy z międzynarodowymi inspektorami. W przeciwnym razie Iranowi grożą surowe sankcje. Amerykański prezydent nie wykluczył nawet akcji militarnej przeciw temu krajowi. O tym, że taka opcja wciąż jest poważnie brana pod uwagę, przypomniały też władze Izraela.

Według danych wywiadowczych Iran potrzebuje jeszcze od roku do pięciu lat na zbudowanie bomby atomowej. Eksperci podkreślają jednak, że atak na Iran nie rozwiąże problemu, pozwoli jedynie opóźnić o kilka lat rozwój irańskiego programu atomowego.

W sobotę irańskie władze zadeklarowały, że wpuszczą do nowego obiektu inspektorów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, zapowiadając jednak przy tym, że będą kontynuować wzbogacanie uranu. – Inspekcje nie są dla nas żadnym problem. Nie mamy się czego obawiać – przekonywał prezydent Mahmud Ahmadineżad, podkreślając, że jego kraj nie złamał międzynarodowego prawa, bo zgodnie z instrukcjami MAEA o istnieniu instalacji atomowej trzeba poinformować 180 dni przed umieszczeniem w niej materiałów nuklearnych. Nowe zakłady w pobliżu miasta Kom zaczną zaś działać za 18 miesięcy.

W czwartek w Genewie mają się rozpocząć negocjacje przedstawicieli Iranu oraz pięciu członków Rady Bezpieczeństwa i Niemiec. Pierwszy raz od 30 lat Amerykanie będą bezpośrednio negocjować z Irańczykami.

Cały świat obiegły zdjęcia z testów nowej wyrzutni, która jest w stanie jednocześnie wystrzelić kilka rakiet krótkiego zasięgu. Przy radosnych okrzykach „Allah Akbar” (Bóg jest wielki) przeprowadzili je na irańskiej pustyni członkowie Gwardii Rewolucyjnej.

Jutro irańscy żołnierze mają testować rakiety Shahab-3, które są ponoć zdolne razić cele w Izraelu. – Odpowiemy na każdą militarną akcję w miażdżący sposób. I nie będzie miało znaczenia, jaki kraj lub reżim odpowiada za agresję – groził w państwowych irańskich mediach gen. Hossejn Salami, szef sił powietrznych Gwardii Rewolucyjnej.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019